Oto pierwsza rywalka Świątek w Rzymie. Grała w kwalifikacjach

Getty Images / Robert Prange/Getty Images / Na zdjęciu: Bernarda Pera
Getty Images / Robert Prange/Getty Images / Na zdjęciu: Bernarda Pera

Bernarda Pera będzie pierwszą rywalką Igi Świątek podczas turnieju WTA 1000 w Rzymie. Amerykanka, która miejsce w głównej drabince wywalczyła w kwalifikacjach, pokonała w meczu otwarcia 7:6(6), 6:3 swoją rodaczkę Caroline Dolehide.

Iga Świątek w sobotę wywalczyła jubileuszowe, 20. trofeum w karierze. Liderka rankingu WTA wygrała turniej WTA 1000 w Madrycie, pokonując po trzysetowej batalii w finale Arynę Sabalenkę. Teraz przed Polką zmagania tej samej rangi w Rzymie, gdzie triumfowała już dwukrotnie.

Rozstawiona z "jedynką" Świątek w pierwszej rundzie ma wolny los. Jej rywalkę w meczu otwarcia wyłoniło starcie dwóch Amerykanek. Po przeciwnych stronach siatki stanęły Caroline Dolehide i Bernarda Pera, która awans do głównej drabinki wywalczyła w kwalifikacjach.

Początek spotkania był o wiele lepszy dla pierwszej z zawodniczek. Dolehide po utrzymanym podaniu postawiła się serwującej rywalce. Po emocjonującej walce zanotowała przełamanie, a po chwili odskoczyła na 3:0. Choć w czwartym gemie miała trzy kolejne break pointy, nie zdołała ich wykorzystać.

ZOBACZ WIDEO: Poważnie zachorowała. Pojawiły się obrzydliwe komentarze

Takich problemów nie miała Pera, która popisała się szybkim przełamaniem powrotnym i doprowadziła do remisu. Od tego momentu obie zawodniczki utrzymywały podania, choć w dziesiątym gemie Dolehide wypracowała dwie piłki setowe przy serwisie rywalki. Pera zdołała się wybronić, a wyrównana gra w kolejnych fragmentach doprowadziła do tie-breaka.

Decydująca rozgrywka również przyniosła solidną grę obu zawodniczek. Przez dłuższy czas na tablicy wyników widniał remis. W decydujących fragmentach lepiej spisała się jednak Pera, która wykorzystała drugą piłkę setową i wygrała 7:6(6).

Prowadząca utrzymała wysoki poziom koncentracji, co pozwoliło jej zanotować świetne otwarcie drugiej odsłony. Pera już w drugim gemie odebrała podanie drugiej z Amerykanek, co przy dobrej postawie serwisowej pozwoliło jej odskoczyć na 3:0. Choć po chwili Dolehide przerwała serię rywalki, nie zdołała odrobić strat.

Dodatkowo w szóstym gemie musiała bronić się przed kolejną stratą serwisu. Na jej szczęście prowadząca nie wykorzystała jednak break pointa. Późniejsze utrzymywanie podań było znacznie korzystniejsze dla zawodniczki z kwalifikacji. Zwycięstwo Pery stało się faktem po pewnie wygranym dziewiątym gemie przy własnym serwisie. Amerykanka w drugiej rundzie zmagań w Rzymie zmierzy się z Igą Świątek.

Internazionali BNL d'Italia, Rzym (Włochy)
WTA 1000, kort ziemny, pula nagród 4,791 mln euro
środa, 8 maja

I runda gry pojedynczej:

Bernarda Pera (USA, Q) - Caroline Dolehide (USA) 7:6(6), 6:3

Program i wyniki turnieju kobiet

Zobacz także:
"Przypadek?". WTA mocno zaskoczyło ws. Świątek
Linette jeszcze nie powiedziała ostatniego słowa. Dlatego się odbudowała

Źródło artykułu: WP SportoweFakty