Daria Abramowicz współpracuje z Igą Świątek od lutego 2019 roku. To bardzo ważna postać w sztabie polskiej tenisistki, liderki światowego rankingu WTA.
Gdy Andy Roddick, amerykańska legenda tenisa, w swoim podcaście stwierdził, że Świątek ma talent do tego, żeby być zdyscyplinowaną, Abramowicz nie do końca z tymi słowami mogła się zgodzić.
Dlaczego? - Nie zgadzam się z tym, że to jest talent. Dyscyplina jest czymś, co można wypracować. Jest to umiejętność i zasób, który możemy kształtować, możemy doskonalić - przyznała w programie "7 dni sportu".
- W dzisiejszym sporcie na najwyższym poziomie dyscyplina staje się coraz ważniejsza, a z drugiej strony coraz trudniejsza do kształtowania, utrzymywania i rozwijania - dodała.
Abramowicz wypowiedziała się również na temat kwestii związanej z wygrywaniem. Nie tylko kolejnych meczów, ale i turniejów. Czy ciężko po wielkim zwycięstwie jest zmotywować się od razu na kolejne zawody, gdy wszystko toczy się w tak zawrotnym tempie?
Czy pojawia się wtedy jakaś dodatkowa presja? Tutaj psycholożka przypomniała słowa innej legendy tenisa, Rafaela Nadala. - Kiedyś na konferencji prasowej powiedział: "Co się stało w Monte Carlo, to się stało, co się stało w Madrycie, to się stało, co się stało w Barcelonie, to się stało i teraz jesteśmy w Rzymie". Myślę, że to jest bardzo ważna ilustracja do tego, że każdy turniej to jest osobna historia, a nawet każdy mecz jest osobną historią. W ten sposób do tego podchodzimy - wyjaśniła.
Świątek po wielkim zwycięstwie podczas turnieju w Madrycie, gdzie w niesamowitym finale okazała się lepsza od Aryny Sabalenki, aktualnie rywalizuje w Rzymie. W 1/8 finału zmierzy się w poniedziałek 13 maja z Andżeliką Kerber. Początek meczu o godz. 15, a tekstowa relacja "na żywo" na WP SportoweFakty (-->> TUTAJ).
Zobacz także:
Wymowne nagranie po meczu Sabalenki z Ukrainką. Tylko zobacz
Orientuj się! Kibic przekonał się, że podczas meczu tenisowego trzeba uważać
ZOBACZ WIDEO: Korzeniowski dostał w "tyłek", kiedy był dzieckiem. "Nie miałem nawet butów na trening"