Iga Świątek na paryskich kortach kroczy od zwycięstwa do zwycięstwa. Należy podkreślić też, że w ostatnich dwóch spotkaniach zaprezentowała się znakomicie i... straciła jedynie dwa gemy, co jest wyczynem godnym podziwu.
Przypomnijmy, że liderka światowego rankingu Anastazję Potapową "puściła na rowerku", co w tenisowym żargonie oznacza wygranie obu setów do zera, a później bardzo szybko rozprawiła się również z Marketą Vondrousovą (---> RELACJA) i awansowała do półfinału Rolanda Garrosa.
Polka o finał French Open zawalczy z Coco Gauff, która pokonała we wtorek Ons Jabeur. Do polsko-amerykańskiego starcia dojdzie z kolei w czwartek.
ZOBACZ WIDEO: Porównali go do Maradony. Tylko spójrz, co robił z piłką
Amerykanie mają nadzieję, że tenisistka z USA pójdzie za ciosem, ale zdają sobie sprawę, że nie będzie łatwo. Wystarczy spojrzeć na to, co pisze przed meczem "Washington Post".
"Iga Świątek odniosła kolejne szybkie zwycięstwo. Wyeliminowała mistrzynię Wimbledonu Marketę Vondrousovą i przedłużyła swoją zwycięską passę we French Open do 19 meczów, zmierzając po trzecie trofeum z rzędu w Paryżu i czwarte w ciągu pięciu lat" - podkreśliła redakcja amerykańskiego dziennika.
I nie zapomniała też o bardzo niekorzystnym dla Coco Gauff bilansie. "Iga Świątek wygrała 10 z 11 spotkań z Gauff, w tym półfinałowy mecz na mączce w zeszłym miesiącu w drodze do tytułu w Italian Open" - czytamy.
"Washington Post" zwróciło również na imponującą statystykę naszej tenisistki. Nie licząc niesamowicie wyrównanego i emocjonującego pojedynku z Naomi Osaką w drugiej rundzie, Polka wygrywa w Paryżu z bardzo dużą łatwością.
"Poza trudnym trzysetowym triumfem nad Naomi Osaką w drugiej rundzie Iga Świątek absolutnie dominowała w tej edycji French Open. Odejmując 17 gemów, które wygrała Osaka, Świątek przegrała w sumie tylko 11 gemów w pozostałych czterech meczach" - podkreśla dziennikarz.
Półfinał Iga Świątek - Coco Gauff rozpocznie się w czwartek o godzinie 15:00. Relację LIVE będzie można śledzić ---> TUTAJ.
---> "Co za talent". Tego, co zrobiła 17-latka z Rosji, nie dokonała nawet Świątek