Kaśnikowski sprawcą sensacji. Takiego zwycięstwa jeszcze nie miał

Zdjęcie okładkowe artykułu: Materiały prasowe / Invest in Szczecin Open / Na zdjęciu: Maks Kaśnikowski
Materiały prasowe / Invest in Szczecin Open / Na zdjęciu: Maks Kaśnikowski
zdjęcie autora artykułu

Maks Kaśnikowski rozkręca się w ramach zawodów ATP Challenger Tour na kortach ziemnych w Heilbronn. W czwartkowym meczu II rundy polski tenisista pokonał najwyżej rozstawionego Daniela Altmaiera, który dopiero co rywalizował w Roland Garros 2024.

W ubiegłym tygodniu Maks Kaśnikowski (ATP 264) triumfował w imprezie ITF World Tennis Tour o puli nagród 25 tys. dolarów w bośniackim Kiseljaku. Aktualnie świetnie sobie radzi na poziomie challengerów. W niemieckim Heilbronn zmierzył się w II rundzie z najwyżej rozstawionym Danielem Altmaierem (ATP 83). Po godzinie i 44 minutach Polak sensacyjnie pokonał Niemca 6:2, 7:5.

Tym samym Kaśnikowski cieszył się z premierowego zwycięstwa nad zawodnikiem z Top 100 na zawodowych kortach. Co prawda w 2020 roku podczas mistrzostw Polski w Bytomiu wygrał z notowanym wówczas na 29. miejscu w rankingu ATP Hubertem Hurkaczem, ale tamten triumf nie jest wliczany do oficjalnego bilansu (więcej tutaj).

Altmaier zagrał w Helibronn dzięki dzikiej karcie od organizatorów. Przyjął ją, gdy odpadł z rywalizacji na kortach Rolanda Garrosa. W paryskim turnieju jego pogromcą na etapie II rundy okazał się Grek Stefanos Tsitsipas. Wcześniej Niemiec stoczył pięciogodzinny bój z Serbem Laslo Djere.

ZOBACZ WIDEO: Skrytykowała sesję zdjęciową Agnieszki Radwańskiej. "Dużo wtedy płakałam"

Pierwszy set był początkowo bardzo wyrównany. Gemy były zacięte i każda piłka miała znaczenie. 20-letni warszawianin trzymał serwis i z czasem ruszył do ataku na returnie. W piątym i siódmym gemie Kaśnikowski łatwo odebrał podanie Altmaierowi. Następnie wykorzystał pierwszego setbola i pewnie zwieńczył premierową odsłonę.

W drugiej części spotkania obaj panowie mieli więcej break pointów. Polak przełamał w trzecim gemie i potem mógł powiększyć przewagę. Ostatecznie jednak to Niemiec doprowadził do remisu po 4, a następnie wyszedł na prowadzenie. W dziesiątym gemie Kaśnikowski obronił przy własnym podaniu piłkę setową. Potem role się odwróciły. Nasz tenisista przełamał serwis Niemca, by w dwunastym gemie zamknąć pojedynek przy pierwszym meczbolu.

Zwycięski Kaśnikowski awansował do ćwierćfinału zawodów Neckarcup. Jego piątkowym przeciwnikiem będzie oznaczony piątym numerem Francuz Luca van Assche (ATP 103).

Neckarcup, Heilbronn (Niemcy) ATP Challenger Tour, kort ziemny, pula nagród 120,9 tys. euro czwartek, 6 czerwca

II runda gry pojedynczej:

Maks Kaśnikowski (Polska) - Daniel Altmaier (Niemcy, 1/WC) 6:2, 7:5

Czytaj także: Novak Djoković wycofał się z Rolanda Garrosa! Alcaraz znów katem Tsitsipasa. Będzie hit w półfinale Rolanda Garrosa

Źródło artykułu: WP SportoweFakty