W sobotę, 8 czerwca rozegrany zostanie finałowe spotkanie wielkoszlemowego Rolanda Garrosa kobiet. Na trzeci z rzędu, a czwarty w karierze tytuł sporą szansę ma Iga Świątek, która będzie zdecydowaną faworytką.
Przeciwniczką liderki światowego rankingu WTA będzie Włoszka z polskimi korzeniami Jasmine Paolini. Dla 28-latki, która wyeliminowała między innymi Kazaszkę Jelenę Rybakinę, to największy sukces w karierze. Do tej pory jednak nigdy nie znalazła sposobu na naszą tenisistkę.
Dominacji ze strony Polki spodziewa się Paweł Fajdek. Zdaniem medalisty olimpijskiego w rzucie młotem jej rywalka zdoła ugrać w finale jedynie trzy gemy. - Iga na kortach Rolanda Garossa jest bezkonkurencyjna. To jest jej ulubiona nawierzchnia i to właśnie tutaj Iga zdobędzie złoto igrzysk w sierpniu, a teraz dla kibiców na rozgrzewkę gładko wygra w finale 6:2, 6:1 - stwierdził.
Lekkoatleta obecnie przebywa w stolicy Włoch z uwagi na rywalizację w mistrzostwach Europy. Trzyma jednak kciuki za Świątek i jego zdaniem ta w sobotę będzie mogła świętować kolejny tytuł w swojej karierze. - Iga zwłaszcza po powrocie z zaświatów, jaki miała w meczu drugiej rundy, jest nie do złamania! - podkreślił Fajdek.
Spotkanie Świątek z Paolini rozpocznie się o godzinie 15:00. Transmisja telewizyjna w TVN i Eurosporcie, online na Playerze, a relacja tekstowa na WP SportoweFakty.
ZOBACZ WIDEO: Skrytykowała sesję zdjęciową Agnieszki Radwańskiej. "Dużo wtedy płakałam"