Włoski gwiazdor znów błyszczy w Stuttgarcie. Niespodziewana porażka turniejowej "dwójki" z kwalifikantem

Matteo Berrettini znów udowadnia, że na trawie w Stuttgarcie czuje się jak... ryba w wodzie. Włoch, dla którego to pierwszy występ po dwumiesięcznej przerwie, jest już w ćwierćfinale turnieju w Badenii-Wirtembergii. W czwartek zaserwował trzy asy, przy własnym podaniu zdobył 43 z 57 rozegranych punktów, ani razu nie dał się przełamać i pokonał 6:4, 6:4 Denisa Shapovalova, posiadacza dzikiej karty.

- Wiedziałem, że nigdy go nie pokonałem i będę musiał zagrać swój najlepszy tenis, aby w końcu to zrobić - powiedział 28-latek z Rzymu, który odniósł pierwsze zwycięstwo nad Shapovalovem w ich trzeciej konfrontacji. - Koncentrowałem się na swoim serwisie, a w wymianach często zagrywałem slajsem, bo na trawie przeciw leworęcznemu rywalowi o jednoręcznym bekhendzie to naprawdę się przydaje - dodał.

Berrettini, triumfator Boss Open z sezonów 2019 i 2022, w 1/4 finału zmierzy się z Jamesem Duckworthem. Notowany na 101. miejscu w rankingu ATP australijski kwalifikant sprawił sensację i wygrał 7:6(5), 4:6, 6:3 z klasyfikowanym o 87 lokat wyżej Benem Sheltonem, turniejową "dwójką".

Miejscowych kibiców nie zawiódł Jan-Lennard Struff. Rozstawiony z numerem siódmym Niemiec zaserwował 13 asów, ani razu nie musiał bronić się przed przełamaniem, sam wykorzystał jednego z ośmiu break pointów i ograł 6:4, 7:6(0) Arthura Rinderknecha.

Ćwierćfinałowym przeciwnikiem Struffa, zeszłorocznego finalisty Boss Open, będzie Brandon Nakashima. Amerykanin pokonał 6:3, 6:4 Richarda Gasqueta, "szczęśliwego przegranego" z eliminacji, który wszedł do drabinki w zastępstwie przemęczonego Alexandra Zvereva.

Boss Open, Stuttgart (Niemcy)
ATP 250, kort trawiasty, pula nagród 734,9 tys. euro
czwartek, 13 czerwca

II runda gry pojedynczej:

Jan-Lennard Struff (Niemcy, 7) - Arthur Rinderknech (Francja) 6:4, 7:6(0)
James Duckworth (Australia, Q) - Ben Shelton (USA, 2) 7:6(5), 4:6, 6:3
Brandon Nakashima (USA) - Richard Gasquet (Francja, LL) 6:3, 6:4
Matteo Berrettini (Włochy, PR) - Denis Shapovalov (Kanada, WC) 6:4, 6:4

ZOBACZ WIDEO: Zachwyty nad urodą Joanny Jóźwik. "Moje osiągnięcia są sprawą drugorzędną?"