Grad niespodzianek w deszczowej Atlancie

Getty Images / Jordan Pettitt/PA Images / Na zdjęciu: Mackenzie McDonald
Getty Images / Jordan Pettitt/PA Images / Na zdjęciu: Mackenzie McDonald

We wtorek rozegrano kolejne mecze w ramach I rundy zawodów ATP 250 na kortach twardych w Atlancie. Z imprezą pożegnało się dwóch rozstawionych tenisistów.

Na wtorek organizatorzy Atlanta Open zaplanowali do rozegrania dokończenie I rundy turnieju singla. Jednak dać o sobie dała deszczowa pogoda, która może przeszkadzać tenisistom na przestrzeni całego tygodnia. Ostatecznie trzy pojedynki zostały przełożone na środę.

W pozostałych spotkaniach nie zabrakło niespodzianek. Mackenzie McDonald wygrał pojedynek ze swoim rodakiem Brandonem Nakashimą 6:2, 6:4. 29-latek stracił początek sezonu z powodu kontuzji barku, ale w ostatnim czasie radzi sobie coraz lepiej. We wtorek wyeliminował rozstawionego z siódmym numerem rodaka i dzięki temu spotka się w 1/8 finału z Japończykiem Yoshihito Nishioką.

Na inaugurację przegrał także oznaczony "szóstką" Miomir Kecmanović. Serb notuje sezon pełen wzlotów i upadków, dlatego ma ujemny bilans gier w tegorocznym tourze. We wtorek pokonał go Adam Walton, który dostał się do turnieju głównego jako "szczęśliwy przegrany". Australijczyk zwyciężył 6:4, 6:4 i teraz spotka się z Arthurem Rinderknechem. Francuz wygrał z Amerykaninem Jeffreyem Johnem Wolfem 6:3, 6:2.

ZOBACZ WIDEO: dziejesiewsporcie: Niecodzienne obrazki z boiska. Bramkarz aż wziął się za łopatę

Pierwszych przeciwników poznali wysoko rozstawieni gracze. Oznaczony "dwójką" Francuz Adrian Mannarino zmierzy się z Mattią Belluccim. Włoch skorzystał na problemach zdrowotnych Australijczyka Aleksandara Vukicia, który skreczował przy wyniku 1:6, 6:4, 3:1.

Rozstawiony z trzecim numerem Amerykanin Frances Tiafoe spotka się z Asłanem Karacewem. Rosjanin pewnie zwyciężył Brytyjczyka Billy'ego Harrisa 6:2, 6:2. Natomiast grający z "czwórką" Australijczyk Jordan Thompson zmierzy się z Haroldem Mayotem. Francuz dostał się do drabinki jako lucky loser i pokonał Chorwata Bornę Coricia 7:6(9), 6:3.

Na pierwszego rywala musi jeszcze zaczekać najwyżej rozstawiony Amerykanin Ben Shelton. Amerykańsko-chiński pojedynek Andres Martin - Juncheng Shang znalazł się w gronie trzech meczów I rundy przełożonych na środę.

Zmagania w Atlanta Open potrwają do niedzieli (28 lipca). Zwycięzca zawodów otrzyma 250 rankingowych punktów oraz czek na sumę 114,9 tys. dolarów.

Atlanta Open, Atlanta (USA)
ATP 250, kort twardy, pula nagród 756 tys. dolarów
wtorek, 23 lipca

I runda gry pojedynczej:

Andres Martin (USA, WC) - Juncheng Shang (Chiny, Q) *przełożony na środę
Christopher O'Connell (Australia) - Max Purcell (Australia, 8) *przełożony na środę
Harold Mayot (Francja, LL) - Borna Corić (Chorwacja) 7:6(9), 6:3
Reilly Opelka (USA, SE) - Aleksandar Kovacević (USA) *przełożony na środę
Mackenzie McDonald (USA) - Brandon Nakashima (USA, 7) 6:2, 6:4
Asłan Karacew - Billy Harris (Wielka Brytania, Q) 6:2, 6:2
Adam Walton (Australia, LL) - Miomir Kecmanović (Serbia, 6) 6:4, 6:4
Arthur Rinderknech (Francja) - Jeffrey John Wolf (USA, LL) 6:3, 6:2
Mattia Bellucci (Włochy, Q) - Aleksandar Vukić (Australia) 1:6, 6:4, 3:1 i krecz

wolne losy: Ben Shelton (USA, 1); Adrian Mannarino (Francja, 2); Frances Tiafoe (USA, 3); Jordan Thompson (Australia, 4)

Czytaj także:
Ostatni ranking przed igrzyskami w Paryżu. Świetne wieści dla koleżanki Świątek
Zmiany w czołówce rankingu. Co z Hubertem Hurkaczem?

Komentarze (0)