"To nie zakończy się dobrze". Mocne słowa Świątek

Getty Images / Dylan Buell / Na zdjęciu: Iga Świątek
Getty Images / Dylan Buell / Na zdjęciu: Iga Świątek

Iga Świątek znów zabrała głos w sprawie trudnego kalendarza rozgrywek WTA. Z ust liderki światowego rankingu padły kolejne ważne słowa, a w mediach społecznościowych wsparcia udzieliła jej legendarna Chris Evert.

W sobotę Iga Świątek stoczyła trzysetowy bój z Mirrą Andriejewą. Polka pokonała ostatecznie Rosjankę 4:6, 6:3, 7:5 i dzięki temu zakwalifikowała się do półfinału zawodów Cincinnati Open 2024 (więcej tutaj). Po zakończeniu spotkania pierwsza rakieta świata udzieliła na korcie wywiadu telewizji Sky Sports.

Świątek została zapytana o kwestię kalendarza WTA. Na ten temat wypowiedziała się już w piątek w studiu Tennis Channel. Stwierdziła wówczas, że "czasami czuje się jak chomik w kołowrotku" (więcej tutaj). W sobotę padły również mocne i wymowne słowa.

- Oczywiście nie jest to nasza decyzja, ale uważam, że mamy zbyt wiele turniejów w trakcie sezonu. To nie zakończy się dobrze. To wszystko sprawia, że tenis nie jest już dla nas taki przyjemny. Oczywiście, kocham grać w różnych miejscach na świecie, ale jest to naprawdę wyczerpujące - mówiła Świątek przez kamerą Sky Sports.

ZOBACZ WIDEO: "Król Kibiców" witał Szeremetę i siatkarzy. Oberwało się... piłkarzom

- Uważam, że większość zawodniczek z touru powie to samo. Szczególnie wtedy, kiedy gra się na tak wysokim poziomie. Nie sądzę, że powinno tak być. Zasługujemy na więcej odpoczynku. Być może ludzie mnie za to znienawidzą, ale naprawdę ciężko jest nadążyć - dodała liderka rankingu WTA.

Sytuacja jest wyjątkowo trudna zwłaszcza w obecnym sezonie. Jeszcze w czerwcu Świątek wygrała Rolanda Garrosa. Potem musiała się przenieść na korty trawiaste, z kolei by wziąć w igrzyskach olimpijskich, konieczny był szybki tranzyt na mączkę. Część tenisistek zrezygnowała więc z walki o medale i wybrała amerykańskie korty twarde. Po wywalczeniu brązu w Paryżu przeniosła się na nie także Polka.

Tymczasem na platformie X głos w tej sprawie zdecydowała się zabrać Chris Evert. Legendarna amerykańska tenisistka, która przez wiele tygodni była liderką rankingu WTA i sięgnęła po 18 tytułów wielkoszlemowych w singlu wsparła naszą reprezentantkę.

"Z pewnością rozumiem obawy Igi Świątek dotyczące grania w zbyt wielu turniejach, zwłaszcza gdy co tydzień dochodzisz daleko w zawodach. Dodając do tego igrzyska olimpijskie i znacznie większą głębię w grze, to ważny temat..." - napisała Evert w mediach społecznościowych.

Tymczasem Świątek wystąpi w półfinale turnieju Cincinnati Open 2024. Już w niedzielę (18 sierpnia) o godz. 17:00 dojdzie do jej hitowego pojedynku z Białorusinką Aryną Sabalenką.

Czytaj także:
Iga Świątek straciła punkty. Zobacz najnowszy ranking
Roszady w rankingu po turnieju w Montrealu. Sprawdź miejsce Huberta Hurkacza

Źródło artykułu: WP SportoweFakty