Iga Świątek uznawana jest za jedną z faworytek do zwycięstwa w wielkoszlemowym US Open. Polka ma już na swoim koncie jeden triumf w tym prestiżowym turnieju. W tej edycji będzie chciała powalczyć o kolejny sukces, ale nie będzie to łatwe zadanie.
Polka przygotowuje się do gry w Nowym Jorku. Ma za sobą także medialne aktywności. Podczas jednej z konferencji prasowej doszło do zabawnej wpadki. Okazało się, że Świątek zapomniała wyłączyć alarm w telefonie komórkowym.
Gdy dziennikarz zadawał pytanie, nagle w tle słychać było telefon. Świątek z zakłopotaniem rozejrzała się po sali i zaczęła przepraszać.
ZOBACZ WIDEO: Muzyka z Harry'ego Pottera i miotła. Kabaret, jak przywitali gwiazdora
- O mój Boże, przepraszam. To alarm w moim telefonie - wyjaśniła liderka światowego rankingu. - Mogę poprosić jeszcze raz o pytanie - powiedziała dziennikarzowi. Sprawa została skwitowana śmiechem. Sytuację można zobaczyć poniżej od 2:25.
Iga Świątek w pierwszej rundzie US Open zmierzy się z Rosjanką Kamillą Rachimową. W przypadku awansu, który wydaje się formalnością, na Polkę będzie czekać najprawdopodobniej Daria Saville.
Czytaj także:
Weterani zatrzymani. Rozstawieni zagrają o tytuł
Sceny na treningu Igi Świątek. Kamery wszystko zarejestrowały