Pierwszy tydzień rywalizacji na kortach wielkoszlemowego US Open dobiega końca. Na sobotę zaplanowano kolejne spotkania trzeciej rundy, w tym starcie Igi Świątek z Anastazją Pawluczenkową. Zanim jednak liderka rankingu WTA powalczy o miejsce w najlepszej "szesnastce", w akcji zobaczyliśmy jej bardzo dobre znajome.
Mowa o Karolinie Muchovej i Jasmine Paolini, czyli finałowych rywalkach w ostatnich edycjach Rolanda Garrosa. Powracająca do wysokiej formy Czeszka w meczu o czwartą rundę zmierzyła się z Anastazją Potapową. Choć wyżej w rankingu WTA plasuje się Rosjanka, nie była faworytką tego spotkania.
Obie zawodniczki rozpoczęły od pewnie utrzymanych podań. Pierwsze break pointy pojawiły się w czwartym gemie, jednak Potapowa nie zdołała wykorzystać dwóch szans na przełamanie. Po chwili takich problemów nie miała Czeszka, która w tym momencie przejęła kontrolę na korcie. Choć Muchova mogła zamknąć seta w dziewiątym gemie przy podaniu rywalki, ta zdołała się wybronić. Ubiegłoroczna półfinalistka dopięła swego przy własnym serwisie, wygrywając 6:4.
ZOBACZ WIDEO: #dziejesiewsporcie: pogromca Błachowicza złapał oponę. Kilkanaście sekund i po sprawie!
W drugim secie tenisistka z Rosji nie miała już zbyt wiele do powiedzenia. Rozpoczęła co prawda od utrzymania podania, jednak pięć kolejnych gemów padło łupem jej rywalki. Czeszka odskoczyła tym samym na 5:1 z dwoma przełamaniami, a niedługo później zakończyła spotkanie utrzymanym podaniem. Muchova wygrała 6:4, 6:2.
O miejsce w ćwierćfinale nowojorskiej imprezy Czeszka powalczy z Paolini. Włoszka z polskimi korzeniami, która rozgrywa sezon życia, zmierzyła się z groźną Julią Putincewą. Dwukrotna finalistka wielkoszlemowa z tego roku rozpoczęła od 3:0 z przewagą przełamania. Choć z czasem Kazaszka zdołała odrobić stratę, rozpoczęła przy tym 4-gemową serię straconych serwisów. Paolini przerwała ją w dziewiątym gemie, broniąc serwis i triumfując 6:3.
O losach drugiego seta, a zarazem całego meczu zadecydowało tylko jedno przełamanie. Włoszka zanotowała je w trzecim gemie, a wypracowanej przewagi pilnowała aż do samego końca. Paolini podbiła tym samym tegoroczne statystyki i po raz pierwszy w karierze awansowała do czwartej rundy wszystkich turniejów wielkoszlemowych. Wcześniej jej "życiówką" w US Open było... wygranie jednego spotkania w głównej drabince w 2021 roku.
US Open, Nowy Jork (USA)
Wielki Szlem, kort twardy, pula nagród 75 mln dolarów
sobota, 31 sierpnia
III runda gry pojedynczej:
Karolina Muchova (Czechy) - Anastazja Potapowa 6:4, 6:2
Jasmine Paolini (Włochy, 5) - Julia Putincewa (Kazachstan, 30) 6:3, 6:4
Program i wyniki turnieju kobiet
Czytaj także:
Trudne dni Magdy Linette. "Z pokorą czytałam komentarze"
"Ciekawa decyzja". Sabalenka wbiła szpilkę