Jannik Sinner tworzy historię włoskiego tenisa. W styczniu został pierwszym Włochem, który wygrał Australian Open, a na początku czerwca jako pierwszy gracz z Półwyspu Apenińskiego awansował na pozycję lidera rankingu ATP. W niedzielny wieczór dokonał kolejnego epokowego wyczynu.
W finale US Open 2024 Sinner pokonał 6:3, 6:4, 7:5 Taylora Fritza. Dzięki temu został pierwszym w dziejach Włochem, który wygrał nowojorski turniej w grze pojedynczej mężczyzn.
Dotychczas włoscy singliści święcili wielkoszlemowe triumfy w innych miejscach. Oprócz wspomnianego zwycięstwa Sinnera w Australian Open, reprezentanci tego kraju trzykrotnie wygrywali Rolanda Garrosa (Nicola Pietrangeli w latach 1959 i 1960 oraz Adriano Panatta w 1976).
US Open był dla Włochów zaczarowanym turniejem, ale Sinner zmienił to w niedzielny wieczór. Dorównał tym samym osiągnięciu Flavii Pennetty, jedynej włoskiej mistrzyni w Nowym Jorku w grze pojedynczej kobiet.
Drugi wielkoszlemowy tytuł Jannika Sinnera. Do najlepszych sporo mu brakuje
ZOBACZ WIDEO: #dziejesiewsporcie: pogromca Błachowicza złapał oponę. Kilkanaście sekund i po sprawie!