Gina Feistel nie odniosła dwóch zwycięstw z rzędu od lipca i turnieju na kortach ziemnych w Hadze. Później próbowała swoich sił między innymi w imprezach w Warszawie i w Wiedniu.
Reprezentantka Polski wystartowała w Kursumlijskiej Banji w poniedziałek. Gina Feistel zwyciężyła w dwóch krótkich setach z Amalią Roscą. W ten sposób awansowała do drugiej rundy turnieju na mączce w Serbii. Miała dużo czasu na przygotowanie się do kolejnego meczu, który zapowiadał się na znacznie trudniejszy. Na drodze Giny Feistel stanęła rozstawiona z numerem trzecim Ella Seidel.
Urodzona w Hamburgu tenisistka zagrała w tym sezonie w głównej drabince Australian Open. Ella Seidel jest notowana na 123. miejscu w rankingu WTA, czyli o 177 lokat wyżej niż Gina Feistel. W ojczyźnie zwyciężała już w turniejach niskiej rangi na kortach ziemnych.
ZOBACZ WIDEO: #dziejesiewsporcie: gola zapamięta do końca życia. Co tam się stało?!
Ella Seidel postawiła na swoim i zwyciężyła w dwusetowym starciu, chociaż wyeliminowanie Giny Feistel nie było prostym zadaniem. Mecz zakończył się po blisko dwóch godzinach. W pierwszym secie Niemka wygrała 7:5, choć Półka prowadziła 5:4. Później przegrała jednak w trzech kolejnych gemach. W drugim secie nie doszło do podobnego zwrotu akcji i Ella Seidel wygrała 6:4.
Lepsza tenisistka zagra w ćwierćfinale z Patricią Marią Tig.
II runda gry pojedynczej:
Gina Feistel (Polska) - Ella Seidel (Niemcy, 3) 5:7, 4:6