Menadżerka Świątek reaguje. Spekulacje ucięte

Getty Images / Robert Prange / Na zdjęciu: Iga Świątek
Getty Images / Robert Prange / Na zdjęciu: Iga Świątek

Iga Świątek rozstała się z trenerem Tomaszem Wiktorowskim. W internecie pojawiły się jednak głosy, że to nie koniec odejść z jej sztabu. "Przegląd Sportowy Onet" dotarł do nowych informacji.

W tym artykule dowiesz się o:

Te wieści w piątek zszokowały świat tenisa. Iga Świątek zdecydowała się rozstać z trenerem Tomaszem Wiktorowskim, z którym współpracowała przez ostatnie trzy lata. Razem wygrali 18 turniejów, w tym cztery wielkoszlemowe. Do tego Iga Świątek przez 123 tygodnie jest liderką rankingu WTA.

W ostatnich miesiącach gra 23-latki wyglądała jednak znacznie słabiej. Na Wimbledonie odpadła już w trzeciej rundzie, a na najważniejszej dla niej imprezie sezonu - igrzyskach olimpijskich - wywalczyła "tylko" brąz. Do tego z US Open odpadła już w ćwierćfinale. W trudnych momentach widać było, że atmosfera pomiędzy Świątek i jej "boksem trenerskim" nie była najlepsza.

W mediach oraz na portalach pojawiły się plotki, że to nie koniec odejść z teamu Igi Świątek. Spekulowano, że ze sztabu może odejść Maciej Ryszczuk, trener przygotowania fizycznego oraz Tomasz Moczek - sparingpartner naszej tenisistki.

ZOBACZ WIDEO: #dziejesiewsporcie: był krok od śmierci. A teraz takie informacje

Dziennikarz "Przeglądu Sportowego Onet" Maciej Trąbski zapytał PR menadżerkę Igi Świątek Paulę Wolecką o status Ryszczuka i Moczka. Dowiedział się, że obaj pozostaną w zespole.

Nie wiadomo jeszcze czy Iga Świątek wystąpi w jakimkolwiek turnieju przed zakończeniem sezonu. Wycofała się już ze zmagań w Seulu, Pekinie i Wuhan. Nie ma jeszcze jednak żadnej decyzji na temat turnieju WTA Finals na koniec sezonu oraz reprezentacyjnego Pucharu Billie Jean King.

Źródło artykułu: WP SportoweFakty