Efektowny mecz polskiego debla. 45 minut i było po wszystkim

Materiały prasowe / Karolina Kiraga-Rychter / Na zdjęciu od lewej: Filip Pieczonka i Szymon Kielan
Materiały prasowe / Karolina Kiraga-Rychter / Na zdjęciu od lewej: Filip Pieczonka i Szymon Kielan

Szymon Kielan i Filip Pieczonka awansowali do ćwierćfinału w Porto. Do wyeliminowania Alexa Hernandeza oraz Dana Martina potrzebowali tylko trzech kwadransów.

Szymon Kielan i Filip Pieczonka wystartowali na kortach ziemnych w Porto z numerem drugim. Rozstawieni z numerem pierwszym są Alexander Merino i Christoph Negritu, z trzecim Mario Mansilla Diez i Bruno Pujol Navarro, a z czwartym serbscy bracia Ivan i Matej Sabanov.

Polacy trafili na początku drabinki na Alexa Hernandeza i Dana Martina. Meksykanin zagrał wspólnie z Kanadyjczykiem po raz pierwszy w karierze, a Szymon Kielan i Filip Pieczonka występują ze sobą regularnie.

Mecz miał totalnie jednostronny przebieg i zakończył się po 45 minutach. Szymon Kielan i Filip Pieczonka wygrali 6:0, 6:3. Przeciwnicy prowadzili przez całe spotkanie tylko raz, po pierwszym gemie w drugim secie. Polacy odwrócili ten wynik na 3:1 i dramaturgia praktycznie się zakończyła.

ZOBACZ WIDEO: #dziejesiewsporcie: Co oni zrobili! Niesamowity gol w ósmej sekundzie

Po odpadnięciu z gry pojedynczej, Polacy koncentrują się na deblu. W ćwierćfinale przeciwnikami Szymona Kielana i Filipa Pieczonki będą Mats Hermans i Mili Poljicak.

ATP Challenger Porto:

I runda gry podwójnej:

Szymon Kielan (Polska, 2) / Filip Pieczonka (Polska, 2) - Alex Hernandez (Meksyk) / Dan Martin (Kanada) 6:0, 6:3

Komentarze (0)
Zgłoś nielegalne treści