Świetna Świątek! Najlepszy mecz na US Open i awans

PAP/EPA / BRIAN HIRSCHFELD / Iga Świątek na US Open 2025
PAP/EPA / BRIAN HIRSCHFELD / Iga Świątek na US Open 2025

Iga Świątek pokonała Jekateriną Aleksandrową 6:3, 6:1 i awansowała do ćwierćfinału US Open 2025! Polka rozegrała zdecydowanie najlepszy mecz turnieju.

Wiceliderka rankingu WTA rozpoczęła tegoroczną edycję US Open od błyskawicznego pokonania Emiliany Arango. W kolejnym starciu mistrzyni tego turnieju z 2022 roku nieoczekiwanie rozegrała trzysetowy mecz z Suzan Lamens.

Następnie nadszedł czas na zmierzenie się z Anną Kalinską. Rosjanka postawiła trudne warunki - szczególnie w pierwszej fazie spotkania, bowiem prowadziła już 5:1. Ostatecznie Polka pokazała klasę i zamknęła pojedynek w dwóch partiach.

ZOBACZ WIDEO: Szokujące informacje rozeszły się po Polsce. "Nigdy nie byłem o to oskarżony!"

O awans do ćwierćfinału z kolei Iga Świątek rywalizowała z Jekateriną Aleksandrową, z którą dotychczas miała bilans starć 4:2. 30-latka potrafiła w przeszłości mocno zagrozić naszej tenisistce. Z drugiej strony wyniki wielkoszlemowe zdecydowanie przemawiały za Polką.

Początek spotkania okazał się nieco nerwowy z obu stron. Tenisistki nie najlepiej serwowały, szybko straciły podania. Zarówno Iga, jak i Jekaterina popełniała sporo błędów zza linii końcowej. Powstawało pytanie, którą z zawodniczek szybciej puści stres.

Do zdecydowanego ataku ruszyła faworytka tego meczu. Świątek z każdą akcją wyglądała coraz pewniej. Popisywała się coraz większą liczbą imponujących zagrań. Ponadto lepiej zaczął funkcjonować jej serwis.

Popisowo zagrała w siódmym gemie pierwszego seta. Rozpoczęła go od niebywałego, wybornego stop woleja. Poszła za ciosem i dzięki znakomitej grze wywalczyła break pointy. Przełamała rywalkę po tym, jak ta popełniła banalny błąd przy siatce. Tego nie dało się zepsuć... A jednak.

Polka weszła na poziom nieosiągalny dla przeciwniczki, która mocno się frustrowała. Nie była w stanie wstrzelić się w uderzenie, a jej podanie mocno falowało. Nerwy dodatkowo nie pomogły. Raszynianka pewnie wygrała premierową partię.

W drugiej ani myślała się zatrzymać. W czwartym gemie odebrała serwis Aleksandrowej, a sama w tym elemencie wyglądała po prostu znakomicie. To była jej zdecydowanie najlepsza wersja w całym turnieju. Asy, wygrywające podania - coś pięknego.

Jekaterina Aleksandrowa podjęła jeszcze walkę w siódmym - i jak się później okazało - ostatnim gemie, ale na nic to się zdało. Iga Świątek w nieco ponad godzinę wywalczyła awans do trzeciego w karierze ćwierćfinału US Open.

Podopieczna trenera Fissette'a ma za sobą najlepszy mecz turnieju. W kolejnym spotkaniu zmierzy się z Beatriz Haddad Maią lub Amandą Anisimową.

US Open, Nowy Jork (USA)
Wielki Szlem, kort twardy, pula nagród 90 mln dolarów
poniedziałek, 1 września

IV runda gry pojedynczej:

Iga Świątek (Polska, 2) - Jekaterina Aleksandrowa (13) 6:3, 6:1

Komentarze (166)
avatar
Carpenter
2.09.2025
Zgłoś do moderacji
0
0
Odpowiedz
Pod artykułem jest pytanie czy Iga wygra US Open ?.Pod względem umiejętności, Idze dorównuje tylko Sabalenka, ale mentalnie Iga jest słaba . 
avatar
postma
2.09.2025
Zgłoś do moderacji
21
18
Odpowiedz
Uroda Świątek bardzo odległa od jej gry. Stęp konia, twarz ... nieciekawa. 
avatar
WIR
2.09.2025
Zgłoś do moderacji
16
14
Odpowiedz
zamknij tą rozdartą japę i schowaj tą niby pięść bo wyglądasz jak ..... 
avatar
Tadeusz Nieckarz
2.09.2025
Zgłoś do moderacji
12
3
Odpowiedz
jeszcze trochę i Świątek wykończy wszystkie tenisistki Rosyjskie. 
avatar
Ksawery Darnowski
2.09.2025
Zgłoś do moderacji
13
7
Odpowiedz
Z Anisimową już tak łatwo nie pójdzie. Przewiduję porażkę. A nawet rowerek możliwy. W akcie zemsty za Wimbledon. 
Zgłoś nielegalne treści