Po pierwszej półfinałowej powody do zadowolenia miały Włoszki. Tenisistki z tego kraju, które bronią tytułu w Pucharze Billie Jean King, awansowały do finału po tym, jak pokonały Ukrainki 2:1.
Można było się spodziewać, że ostatnim przeciwnikiem Italii zostanie reprezentacja USA. Ostatecznie do tego doszło, ponieważ Amerykanki w półfinale okazały się lepsze niż Brytyjki, triumfując 2:0.
ZOBACZ WIDEO: Poruszający moment. Po zawodach chłopiec podszedł do polskiej mistrzyni
Zmagania otworzyły spotkania singlistek. W pierwszej kolejności na kort wyszły Emma Navarro i Sonay Kartal. Choć Amerykanka była faworytką tego pojedynku, to pierwszy set padł łupem Brytyjki - 6:3.
Jednak w kolejnych partiach to Navarro zaprezentowała się lepiej. Najpierw zwyciężyła 6:4, a później 6:3, a dzięki temu miała powody do zadowolenia, zdobywając pierwszy punkt dla USA w tym turnieju finałowym.
Bardzo podobnie jak spotkanie Navarro z Kartal wyglądała rywalizacji Jessiki Peguli z Katie Boulter. W premierowej odsłonie Brytyjka wygrała seta 6:3, ale w kolejnych partiach to Amerykanka grała lepiej.
Ostatecznie 4. tenisistka światowego rankingu WTA triumfowała w kolejnych partiach 6:4, 6:2 i tym samym wprowadziła USA do finału BJKC. Decydująca rywalizacja z Włoszkami zaplanowana została na niedzielę (21 września).
Gra 1.: Emma Navarro - Sonay Kartal 3:6, 6:4, 6:3
Gra 2.: Jessica Pegula - Katie Boulter 3:6, 6:4, 6:2