24-latka rozpoczęła turniej od drugiej rundy. W swoim pierwszym meczu łatwo ograła reprezentantkę gospodarzy, Yue Yuan. Jej kolejną rywalką była Kolumbijka Camila Osorio.
Iga Świątek wygrała pierwszego seta 6:0. Przeciwniczka już na początku drugiej partii skreczowała, tym samym Polka szybko awansowała do czwartej rundy. Za grę na tym etapie zarobi 103 225 dolarów (około 375 tys. złotych przy obecnym kursie).
ZOBACZ WIDEO: Polska mistrzyni przeżyła koszmar. "Mój mąż wtedy pierwszy raz zemdlał"
Dodajmy, że w puli nagród pekińskiego turnieju jest 8 963 700 dolarów (32,6 mln złotych). Triumfatorka imprezy otrzyma 1 124 380 dolarów (ponad 4 mln złotych).
Dobry wynik w Pekinie może pozwolić Świątek znacznie zmniejszyć dystans do prowadzącej w rankingu WTA Aryny Sabalenki. Przed startem zmagań przewaga Białorusinki wynosiła 2792 pkt.
Świątek w ubiegłym sezonie nie startowała w tym turnieju. Za awans do czwartej rundy zarobiła więc już 120 punktów. Z kolei Sabalenka wycofała się z rywalizacji. Przed rokiem awansowała do ćwierćfinału, więc z jej konta przy następnej aktualizacji rankingu zostanie odjęte 215 "oczek".
Kolejną rywalką Polki będzie Emma Navarro. Mecz rozstawionej z numerem 16. Amerykanki z Loïs Boisson również zakończył się skreczem w drugim secie.