20-letnia Dunka po rozczarowujących występach w Rolandzie Garrosie (III runda) i Wimbledonie (1/8 finału) jako jedyna zawodniczka z Top 20 zdecydowała się wystąpić w Båstad. Woźniacka i Cornet uraczyły kibiców trwającym jedną godzinę i 36 minut meczem złożonym z 16 przełamań na 20 rozegranych gemów. Francuzka popełniła dziewięć podwójnych błędów i po raz trzeci została pokonana przez Dunkę (21-latka z Nicei jedyny raz górą była w II rundzie US Open 2007). Liderka rankingu, która walczy o szósty tytuł w sezonie, to triumfatorka tej imprezy z 2008 roku. Przed dwoma laty Woźniacka osiągnęła w Båstad finał przegrywając z Hiszpanką Maríą José Martínez.
Rozstawiona z numerem drugim Flavia Pennetta (WTA 21) pokonała kwalifikantkę Olivię Rogowską (WTA 198) 6:2, 7:5 serwując 10 asów, zgarniając 24 z 30 punktów przy własnym premierowym podaniu i broniąc sześć z dziewięciu break pointów. 29-letnia Włoszka to półfinalistka tej imprezy z 2009 i 2010 roku.
Rozstawiona z numerem piątym Wiera Duszewina (WTA 57) pokonała Monę Barthel (WTA 111) 6:2, 7:6(2) zdobywając 29 z 40 punktów przy swoim pierwszym podaniu. Odpadła turniejowa szóstka, świeżo upieczona triumfatorka Wimbledonu w grze mieszanej Benešová (WTA 44), która przegrała ze specjalistką od gry serwis-wolej Martínez (WTA 62) 2:6, 0:6. Hiszpańska triumfatorka imprezy z 2009 roku w trwającym 52 minuty spotkaniu zaserwowała sześć asów, przy swoim serwisie przegrała tylko siedem piłek oraz wykorzystał pięć z siedmiu break pointów sama nie broniąc żadnego.