Czwartkowe spotkania Agnieszki Radwańskiej i Karoliny Woźniackiej były rozgrywane w trudnych warunkach. Tenisistkom na korcie towarzyszył wiatr, z którym ciężko sobie radziły. Ostatecznie obie zawodniczki uporały się ze swoimi rywalkami w dwóch setach, ale wichura była trzecim zawodnikiem na korcie.
Radwańska w starciu z Aną Ivanović jako pierwsza poradziła sobie z panującymi warunkami, a w pierwszej partii Serbka nie wygrała nawet swojego gema serwisowego. W drugim secie Ana zaczęła grać odważniej i regularniej, co odnosiło skutek przeciwko polskiej tenisistce. - Ana zaczęła grać naprawdę dobrze w drugim secie, nie robiła prostych błędów. Po prostu grała swój tenis, nie dając darmowych punktów. Jestem szczęśliwa, że udało mi się ten mecz zamknąć w dwóch setach, nigdy nie wiadomo, co mogłoby się przydarzyć, jeśli doszłoby do trzeciej partii - mówiła po meczu zadowolona Polka.
Woźniacka, odkąd straciła fotel liderki na rzecz Wiktorii Azarenki, starała się coś zmienić w swoim tenisie, grać bardziej ofensywnie. Choć w grze widać zmiany, wyniki z całą pewnością nie są dla Dunki zadowalające. Sezon rozpoczęła od zaskakującej porażki z Ksenią Pierwak, by później dwukrotnie (w Sydney i Australian Open) ulec Swietłanie Kuzniecowej. W Ad-Dausze w III rundzie uporała się z Moną Barthel. - To nie był najlepszy tenis, wiatr był znaczącym czynnikiem. Bardzo ciężko było utrzymać piłkę w grze - mówiła po meczu tenisistka. W spotkaniu o sobie dał znać ojciec tenisistki - Piotr Woźniacki.
Radwańska i Woźniacka dobrze się znają, przede wszystkim na korcie. Będzie to ich dziewiąte spotkanie, pięciokrotnie dotychczas wygrywała Dunka, ale w dwóch ostatnich meczach lepsza okazała się Isia. Przed jednym ze spotkań tenisistki oznajmiły, że grają o kolację, a zapłaci za nią przegrany. Tym razem z obozów zawodniczek nie dochodziły takie informacje.
Pomimo sympatii czy antypatii poza kortem, podczas meczu nie ma mowy o sentymentach. Obie tenisistki wyjdą na kort z takim samym celem: zwycięstwa i awansu do półfinału.
Qatar Total Open, Ad-Dauha (Katar)
WTA Premier 5, kort twardy, pula nagród 2,37 mln dolarów
piątek, 15 lutego
ćwierćfinał:
Kort centralny, nie przed godz. 18:00 czasu polskiego
| Agnieszka Radwańska (Polska, 4) | bilans: 3-5 | Karolina Woźniacka (Dania, 10) |
|---|---|---|
| 4 | ranking | 10 |
| 23 | wiek | 22 |
| 172/56 | wzrost (cm)/waga (kg) | 177/58 |
| praworęczna, oburęczny bekhend | gra | praworęczna, oburęczny bekhend |
| Kraków | miejsce zamieszkania | Monte Carlo |
| Tomasz Wiktorowski | trener | Piotr Woźniacki |
| sezon 2013 | ||
| 19-1 (15-1) | bilans roku (główny cykl) | 7-3 (7-3) |
| tytuł w Sydney | najlepszy wynik | IV runda Australian Open |
| 3-0 | tie breaki | 2-2 |
| 51 | asy | 17 |
| 408 229 | zarobki ($) | 142 253 |
| kariera | ||
| 2005 | początek | 2005 |
| 2 (2012) | najwyżej w rankingu | 1 (2010) |
| 363-154 | bilans zawodowy | 355-131 |
| 12/4 | tytuły/finałowe porażki (główny cykl) | 20/12 |
| 11 459 906 | zarobki ($) | 14 313 350 |
Bilans spotkań pomiędzy Agnieszką Radwańską a Karoliną Woźniacką (w głównym cyklu):
| Rok | Turniej | Etap | Zwyciężczyni | Wynik |
|---|---|---|---|---|
| 2007 | Sztokholm | ćwierćfinał | Radwańska | 6:4, 6:1 |
| 2008 | Sztokholm | półfinał | Woźniacka | 6:4, 6:1 |
| 2010 | Indian Wells | półfinał | Woźniacka | 6:2, 6:3 |
| 2010 | Tokio | ćwierćfinał | Woźniacka | 5:0 i krecz |
| 2011 | Stuttgart | półfinał | Woźniacka | 7:5, 6:3 |
| 2011 | Stambuł | faza grupowa | Woźniacka | 5:7, 6:2, 6:4 |
| 2012 | Sydney | ćwierćfinał | Radwańska | 3:6, 7:5, 6:2 |
| 2012 | Tokio | ćwierćfinał | Radwańska | 6:4, 6:3 |
Polub i komentuj profil działu tenis na Facebooku, czytaj nas także na Twitterze!