ATP Monachium: Porażka w deblu, Kubot pożegnał się z bawarską mączką

Po singlowej porażce z Florianem Mayerem, Łukasz Kubot odpadł również z turnieju debla, żegnając się tym samym z imprezą ATP rozgrywaną na kortach ziemnych w Monachium.

Po zakończeniu morderczego pojedynku z Florianem Mayerem, Łukasz Kubot nie miał zbyt wiele czasu na odpoczynek. Nasz reprezentant niemal z marszu przystąpił do spotkania I rundy gry podwójnej, do której zgłosił się wraz z Kolumbijczykiem Santiago Giraldo. Ich rywalami byli rodacy 25-latka z Bogoty, Juan Sebastian Cabal i Robert Farah.

Spotkanie trwało zaledwie 57 minut, w ciągu których oba duety wypracowały po trzy szanse na przełamanie, ale tylko bardziej zgranym Kolumbijczykom udało się je wszystkie wykorzystać. Kubot i Giraldo przegrali 57 ze 103 rozegranych punktów oraz cały mecz 4:6, 2:6.

Nasz reprezentant uda się teraz do Madrytu, gdzie weźmie udział w kwalifikacjach do czwartej w sezonie imprezy rangi ATP World Tour Masters 1000. W hiszpańskiej stolicy Kubot wystąpi również w deblu, a jego partnerem będzie Francuz Jeremy Chardy.

BMW Open, Monachium (Niemcy)
ATP World Tour 250, kort ziemny, pula nagród 410,2 tys. euro
wtorek, 30 kwietnia

I runda gry podwójnej:

Juan Sebastian Cabal (Kolumbia) / Robert Farah (Kolumbia) - Łukasz Kubot (Polska) / Santiago Giraldo (Kolumbia) 6:4, 6:2

[b]Polub i komentuj profil działu tenis na Facebooku, czytaj nas także na Twitterze!

[/b]

Komentarze (4)
avatar
tenisfan
1.05.2013
Zgłoś do moderacji
0
0
Odpowiedz
To było do przewidzenia... 
avatar
qasta
30.04.2013
Zgłoś do moderacji
0
0
Odpowiedz
Dobrze , że choć na koniec dnia miła niespodzianka - Ulka, choć na ostatnich nogach, ale pokonała Małą Blondie , Nr 15 
avatar
RvR
30.04.2013
Zgłoś do moderacji
1
0
Odpowiedz
Porażka nie dziwi, obaj polegli wcześniej w singlu, obaj pożegnali się też z imprezą. Pozostaje trzymać kciuki za Łukasza w Madrycie.