ITF Toruń: Trzy Polki zagrają w ćwierćfinale

W czwartkowych meczach drugiej rundy zaprezentowało się pięć Polek. Stosunkowo najłatwiej awans do ćwierćfinału wywalczyła Paula Kania (WTA 185), która w dwóch setach pokonała Katharinę Lehnert (WTA 406) z Filipin. Wynik sugerować mógłby, że jeszcze szybciej sukces osiągnęła Magda Linette (WTA 212), jednak w tym przypadku rezultat 6:2, 6:4 jest nieco mylący - poszczególne gemy trwały najczęściej wiele minut, nierzadko grano na przewagi, i cały mecz toczący się w upalnym słońcu kosztował wiele sił obie zawodniczki. - Grałyśmy bardzo długo i wynik nie oddaje do końca naszej gry. Warunki były bardzo ciężkie, było strasznie gorąco. Udało mi się wygrać, więc jestem zadowolona - powiedziała wyraźnie zmęczona Linette, która w drugim secie prowadziła już 4:1, a następnie przegrała trzy gemy z rzędu.

Pozytywną niespodziankę sprawiła Katarzyna Piter (WTA 282). Trzecia z Polek, które wystąpią w ćwierćfinałach, trafiła na turniejową "czwórkę", Annę-Lenę Friedsam (WTA 200) z Niemiec. Mecz trwał trzy sety i był bardzo zacięty, jednak jego zakończenie mogło uradować kibiców zasiadających na trybunach kortu centralnego w Toruniu - ostatecznie lepsza okazała się Piter.

Wyeliminowane zostały natomiast Justyna Jegiołka (WTA 393), która nie miała za wiele do powiedzenia w starciu z Cristiną Dinu (WTA 230), a także Barbara Sobaszkiewicz (WTA 640). Ta ostatnia rozpoczęła znakomicie, gdyż wygrała pierwszego seta z rozstawioną z numerem jeden Anna Karolina Schmiedlovą (WTA 119), jednak Słowaczka była lepsza w dwóch następnych partiach. - Zabrakło mi trochę siły i koncentracji. Myślę jednak, że to był bardzo dobry mecz, jak na powrót po kontuzji, więc i tak się z niego cieszę. Upał był, ale warunki są dla każdego takie same, więc były do zaakceptowania - powiedziała Sobaszkiewicz.

Emocji nie brakowało także jeśli chodzi o debel. W półfinałach zagrały dwa polskie duety, z których jeden awansował do finału. Paula Kania i Magda Linette przegrały co prawda pierwszego seta, jednak później było już znacznie lepiej i Polki zapewniły sobie awans do decydującego spotkania. W nim zmierzą się z Julią Bejgelzimer (WTA 184) i Eleną Bogdan (WTA 346), które pokonały Katarzynę Kawę (WTA 317) i Natalię Kołat (WTA 766).

W piątek w ćwierćfinale singla Magda Linette i Katarzyna Piter zagrają ze sobą, co oznacza, że na sto procent nie zabraknie reprezentantki Polski w meczu półfinałowym. Prawdziwym hitem dnia jeśli chodzi o grę pojedynczą będzie jednak mecz Pauli Kani z Danką Kovinić (WTA 242) - przed rokiem ta dwójka zagrała w Toruniu w finale. Wówczas lepsza okazała się zawodniczka z Czarnogóry; teraz Kania z pewnością będzie chciała się jej zrewanżować za tamtą porażkę.

Bella Cup 2013, Toruń (Polska)
ITF Women's Circuit, kort ziemny, pula nagród 25 tys. dolarów

GRA POJEDYNCZA

ćwierćfinał gry pojedynczej:

piątek, 5 lipca

Anna Karolina Schmiedlová (Słowacja, 1) - Cristina Dinu (Rumunia, 6)
Julia Bejgelzimer (Ukraina, 2) - Denisa Allertová (Czechy)
Paula Kania (Polska, 3) - Danka Kovinić (Czarnogóra, 7)
Magda Linette (Polska, 5) - Katarzyna Piter (Polska)

II runda gry pojedynczej:

czwartek, 4 lipca

Anna Karolina Schmiedlová (Słowacja, 1) - Barbara Sobaszkiewicz (Polska, Q) 6:7(3), 6:1, 6:3
Julia Bejgelzimer (Ukraina, 2) - Margalita Czaknaszwili (Gruzja) 6:3, 6:4
Paula Kania (Polska, 3) - Katharina Lehnert (Filipiny) 6:4, 6:3
Magda Linette (Polska, 5) - Martina Kubiciková (Czechy) 6:2, 6:4
Cristina Dinu (Rumunia, 6) - Justyna Jegiołka (Polska) 6:4, 6:1
Danka Kovinić (Czarnogóra, 7) - Elena Bogdan (Rumunia) 6:0, 6:0
Katarzyna Piter (Polska) - Anna-Lena Friedsam (Niemcy, 4) 6:4, 4:6, 7:5
Denisa Allertová (Czechy) - Emma Flood (Norwegia, Q) 6:1, 6:2

GRA PODWÓJNA

finał gry podwójnej:

piątek, 5 lipca

Paula Kania (Polska, 1) / Magda Linette (Polska, 1) - Julia Bejgelzimer (Ukraina, 2) / Elena Bogdan (Rumunia, 2)

półfinał gry podwójnej:

czwartek, 4 lipca

Paula Kania (Polska, 1) / Magda Linette (Polska, 1) - Denisa Allertová (Czechy) / Tereza Smitková (Czechy) 6:7(3), 6:2, 10-5

Julia Bejgelzimer (Ukraina, 2) / Elena Bogdan (Rumunia, 2) - Katarzyna Kawa (Polska) / Natalia Kołat (Polska) 3:6, 6:4, 10-6

Polub i komentuj profil działu tenis na Facebooku, czytaj nas także na Twitterze!