Niemieccy fani na triumf swojego reprezentanta w turnieju ATP w Stuttgarcie czekają od 1991 roku, gdy w całych zawodach zwyciężył Michael Stich. W tegorocznej edycji Mercedes Cup na starcie stanęło ośmiu niemieckich tenisistów, ale awans do finału wywalczył tylko jeden.
Philipp Kohlschreiber, rozstawiony z numerem drugim, wygrał 6:3, 6:4 z Rumunem Victorem Hanescu, finalistą tej imprezy sprzed czterech lat. W trwającym 80 minut pojedynku Niemiec posłał dwa asy serwisowe, tylko raz stracił podanie i wykorzystał cztery z 12 szans na breaka. Kolhschreiber, który jest pierwszym finalistą Mercedes Cup pochodzącym z Niemiec od 1999 roku, w niedzielnym finale zmierzy się z Fabio Fogninim.
Włoski tenisista nie dał szans w półfinałowym pojedynku Roberto Bautiście. Oznaczony numerem piątym Fognini posiadał inicjatywę niemal przez cały mecz, a jedyne problemy miał w końcówce drugiej partii, gdy w siódmym gemie stracił uzyskaną przewagę przełamania, ale natychmiast zanotował kolejnego breaka, a następnie zakończył spotkanie.
- Jestem naprawdę bardzo szczęśliwy, awans do finału to dla mnie wielkie wydarzenie. Od samego początku grałem dobrze. Prezentowałem się solidnie z linii końcowej, a mój forhend funkcjonował znakomicie - mówił szczęśliwy Fognini, który w niedzielę powalczy o pierwszy tytuł w imprezie na poziomie ATP World Tour w karierze.
Mercedes Cup, Stuttgart (Niemcy)
ATP World Tour 250, kort ziemny, pula nagród 410,2 tys. euro
sobota, 13 lipca
półfinał gry pojedynczej:
Philipp Kohlschreiber (Niemcy, 2) - Victor Hănescu (Rumunia) 6:3, 6:4
Fabio Fognini (Włochy, 5) - Roberto Bautista (Hiszpania) 6:1, 6:3
Polub i komentuj profil działu tenis na Facebooku, czytaj nas także na Twitterze!