Biało-czerwoni zanotowali znakomity powrót do wspólnych startów w głównym cyklu, po tym jak Mariusz Fyrstenberg zmuszony był pauzować przez kilka tygodni z powodu kontuzji mięśni grzbietu. Polscy debliści w półfinale międzynarodowych mistrzostw Niemiec zameldowali się bez straty seta, a w sobotę zwyciężyli 7:5, 4:6, 10-7 Lukasa Dlouhy'ego i Martina Klizana. W niedzielę Marcin Matkowski i jego partner zagrają w drugim finale sezonu i powalczą o 14. wspólne mistrzowskie trofeum.
Początek sobotniego spotkania Polaków z czesko-słowackim duetem, który w I rundzie wyeliminował Tomasza Bednarka i Jerzego Janowicza, należał do rywali, którzy jako pierwsi zdobyli przełamanie. Fryta i Matka walczyli jednak ambitnie i od stanu 3:5 wygrali cztery kolejne gemy, wieńcząc przy drugiej okazji premierową odsłonę.
W drugim secie obie pary miały po kilka szans na breaka, ale tego jedynego uzyskali w piątym gemie Dlouhý i Kližan. O losach spotkania zadecydował zatem mistrzowski tie break, w którym nasi debliści udanie powrócili ze stanu 1-4. Polish Power pewnie wygrali trzy ostanie piłki meczu, kwalifikując się do pierwszego w karierze finału w Hamburgu. Nasi debliści w całym meczu okazali się lepsi od Czecha i Słowaka o cztery punkty (71-67).
Niedzielnymi rywalami Fyrstenberga i Matkowskiego będą rozstawieni z numerem drugim Alexander Peya i Bruno Soares. Spotkanie to będzie dla Polaków okazją do rewanżu za porażki w II rundzie turnieju w Madrycie oraz ćwierćfinale Rolanda Garrosa, gdzie biało-czerwoni skreczowali z powodu kontuzji warszawianina. Austriak i Brazylijczyk tworzą aktualnie drugą najlepszą parę sezonu, a w tegorocznym głównym cyklu zwyciężyli w Sao Paulo, Barcelonie oraz Eastbourne. Peya i Soares osiągnęli ponadto finały imprez w Madrycie i londyńskim Queen's Clubie.
Pojedynek finałowy rozpocznie się w niedzielę o godz. 12:30.
German Tennis Championships, Hamburg (Niemcy)
ATP World Tour 500, kort ziemny, pula nagród 1,1 mln euro
sobota, 20 lipca
półfinał gry podwójnej:
Mariusz Fyrstenberg (Polska) / Marcin Matkowski (Polska) - Lukáš Dlouhý (Czechy) / Martin Kližan (Słowacja) 7:5, 4:6, 10-7
Mariusz Fyrstenberg i Marcin Matkowski w finałach zawodów głównego cyklu:
Rok | Turniej | Rywale w finale | Wynik |
---|---|---|---|
2003 | Sopot | Čermák / Friedl | 6:4, 6:7(7), 6:3 |
2004 | Costa do Sauípe | Behrend / Friedl | 6:2, 6:2 |
2005 | Sopot | Kerr / Prieto | 7:6(7), 6:4 |
2005 | Palermo | García / Hood | 2:6, 3:6 |
2006 | Costa do Sauípe | Dlouhý / Vízner | 1:6, 6:4, 3-10 |
2006 | Barcelona | Knowles / Nestor | 2:6, 7:6(4), 5-10 |
2006 | New Haven | Erlich / Ram | 3:6, 3:6 |
2006 | Bukareszt | García / Horna | 6:7(5), 7:6(5), 10-8 |
2006 | Palermo | García / Horna | 6:7(1), 6:7(2) |
2006 | Bazylea | Knowles / Nestor | 6:4, 4:6, 8-10 |
2007 | Sopot | García / Prieto | 6:1, 6:1 |
2007 | New Haven | Bhupathi / Zimonjić | 3:6, 3:6 |
2007 | Metz | Clément / Llodra | 1:6, 4:6 |
2007 | Wiedeń | Kas / Behrend | 6:4, 6:2 |
2007 | Madryt | Bryan / Bryan | 3:6, 6:7(4) |
2008 | Barcelona | Bryan / Bryan | 3:6, 2:6 |
2008 | Warszawa | Dawidienko / Szczukin | 6:0, 3:6, 10-4 |
2008 | Bukareszt | Devilder / Mathieu | 6:7(4), 7:6(9), 20-22 |
2008 | Metz | Clément / Llodra | 7:5, 3:6, 8-10 |
2008 | Madryt | Bhupathi / Knowles | 6:4, 6:2 |
2009 | Eastbourne | Parrott / Polášek | 6:4, 6:4 |
2009 | Waszyngton | Damm / Lindstedt | 5:7, 6:7(3) |
2009 | Kuala Lumpur | Kunicyn / Levinský | 6:2, 6:1 |
2009 | Szanghaj | Benneteau / Tsonga | 2:6, 4:6 |
2010 | Eastbourne | Fleming / Skupski | 6:3, 5:7, 10-8 |
2010 | Kuala Lumpur | Čermák / Mertiňák | 6:7(3), 6:7(5) |
2010 | Pekin | Bryan / Bryan | 1:6, 6:7(5) |
2010 | Szanghaj | Melzer / Paes | 5:7, 6:4, 5-10 |
2010 | Wiedeń | Nestor / Zimonjić | 5:7, 6:3, 5-10 |
2011 | US Open | Melzer / Petzschner | 2:6, 2:6 |
2011 | Finały ATP World Tour | Mirny / Nestor | 5:7, 3:6 |
2012 | Dubaj | Bhupathi / Bopanna | 4:6, 6:3, 5-10 |
2012 | Barcelona | Granollers / López | 2:6, 7:6(7), 10-8 |
2012 | Madryt | Lindstedt / Tecău | 6:3, 6:4 |
2013 | Miami | Qureshi / Rojer | 4:6, 1:6 |
Polub i komentuj profil działu tenis na Facebooku, czytaj nas także na Twitterze!
Fryta i Matka są jak mściciele ninja.
W pierwszej rundzie Dlouhy i Kliżan ograli Janowicza i Bednarka a Granollers i Lopez wyeliminowali naszego Kubota z Chardym.
Potem oni Czytaj całość