- To będzie dla mnie nowe doświadczenie. Przez cały ten tydzień jestem bardziej zajęty niż zazwyczaj, pojawiło się kilka nowych obowiązków w moim rozkładzie - powiedział Andy Murray, który przed rokiem pokonał w finale międzynarodowych mistrzostw Stanów Zjednoczonych Serba Novaka Djokovicia.
Aktualny mistrz US Open i Wimbledonu uważa, że jest już przygotowany do walki o obronę tytułu. - Nie mogę się już doczekać. Chcę, aby ten turniej już się rozpoczął. Przez kilka ostatnich tygodni cieszyłem się swoim tenisem, ale teraz czas na prawdziwy biznes - wyznał 26-letni Brytyjczyk.
Pochodzący z Dunblane tenisista turniej rozpocznie od starcia z Francuzem Michaelem Llodrą, a w ćwierćfinale może trafić na Czecha Tomáša Berdycha, z którym przegrał przed tygodniem w ćwierćfinale w Cincinnati. Jego kolejnym rywalem może już być sam lider rankingu, Novak Djoković. - To dla mnie ogromnie ważny turniej. Kocham te zawody i postaram się o dobrą serię spotkań - kończy Murray.
Tenis na SportoweFakty.pl - polub i komentuj nasz profil na Facebooku. Jesteś fanem białego sportu? Kliknij i obserwuj nas także na Twitterze!
A Simona on fire