ATP Tokio: Pech Przysiężnego, Polak zmarnował meczbola i nie zagra w turnieju

29-letni głogowianin nie zdołał zrewanżować się Benjaminowi Beckerowi za porażkę doznaną w II rundzie kwalifikacji do turnieju w katarskiej Ad-Dausze w 2010 roku. Michał Przysiężny w finałowej fazie eliminacji do międzynarodowych mistrzostw Japonii uległ reprezentantowi Niemiec 6:2, 6:7(5), 6:7(6).

ATP Bangkok: Bednarek i Brunstrom pokonani, Polak wciąż bez premierowego tytułu

Początek meczu był znakomity w wykonaniu naszego zawodnika, który po dwóch przełamaniach zwyciężył w premierowej odsłonie. W drugiej partii Przysiężny prowadził już 4:3 z przewagą breaka, lecz wkrótce oddał serwis, a następnie przegrał seta po tie breaku. W decydującej części meczu Polak miał przy stanie 5:4 i 40-30 meczbola, lecz 32-letni Becker oddalił niebezpieczeństwo, po czym sam wykorzystał w tie breaku drugą okazję na zwieńczenie spotkania.

W ciągu dziewięciu kwadransów gry Przysiężny zapisał łącznie na swoje konto o osiem piłek więcej niż Becker (116-108). Głogowianin posłał na drugą stronę kortu 20 asów, miał dwa podwójne błędy oraz wykorzystał trzy z wypracowanych siedmiu break pointów. Niemiec z kolei zanotował sześć asów, trzy podwójne błędy oraz postarał się o jedno przełamanie.

Tenis na SportoweFakty.pl - polub i komentuj nasz profil na Facebooku. Jesteś fanem białego sportu? Kliknij i obserwuj nas także na Twitterze!

Przysiężny ma jeszcze szansę na grę w głównej drabince singla tokijskich zawodów. Nasz reprezentant jest aktualnie pierwszy na liście "szczęśliwych przegranych" z kwalifikacji, bowiem z opcji tej skorzystał już oznaczony w eliminacjach piątym numerem Słowak Lukáš Lacko. Aby Polak mógł zagrać w międzynarodowych mistrzostwach Japonii, musi wycofać się jeszcze jeden tenisista.

Rakuten Japan Open Tennis Championships, Tokio (Japonia)
ATP World Tour 500, kort twardy, pula nagród 1,297 mln dolarów
niedziela, 29 września

II runda eliminacji gry pojedynczej:

Benjamin Becker (Niemcy, 3) - Michał Przysiężny (Polska, 6) 2:6, 7:6(5), 7:6(6)

ATP Kuala Lumpur: Benneteau nie zdjął klątwy, Sousa obronił meczbola i wygrał finał