Niedzielny pojedynek Richarda Gasqueta i Michaiła Kukuszkina był ich drugim na zawodowych kortach. W ubiegłym sezonie Francuz okazał się lepszy od reprezentującego barwy Kazachstanu zawodnika w II rundzie turnieju w Toronto. W Moskwie odniósł kolejne zwycięstwo, ale tym razem wcale tak łatwo nie było.
Na początku premierowej odsłony obaj panowie znakomicie serwowali, a do tego znakomicie prowadzili grę zza linii końcowej. W siódmym gemie dość niespodziewanie dwa break pointy uzyskał Kukuszkin, który przy drugiej okazji wymusił świetnym uderzeniem błąd rywala, zdobywając cennego breaka. 25-latek z Astany wyszedł na 5:3, a w kolejnym gemie miał cztery piłki setowe, jednak Gasquet oddalił jeszcze zagrożenie, serwując m.in. dwa asy. Podający na seta Kukuszkin pozwolił Francuzowi objąć prowadzenie 40-15, lecz dzięki znakomitym zagraniom z forhendu doprowadził do równowagi. Chwilę później wykorzystał w końcu szóstego setbola, wieńcząc tym samym pierwszą część spotkania.
Gasquet wciąż nie potrafił odnaleźć właściwego dla siebie rytmu. Już w pierwszym gemie drugiej partii zmuszony był bronić break pointa, ale na szczęście zdołał utrzymać podanie. Kukuszkin stracił na moment koncentrację i oddał serwis w czwartym gemie, lecz błyskawicznie odrobił stratę, popisując się świetnymi returnami i uderzeniami z forhendu. Reprezentant Kazachstanu nie był jednak w stanie utrzymać do końca wysokiego poziomu gry. Francuz coraz pewniej czuł się na korcie, mądrze utrzymywał piłkę w wymianach, a jego rywal częściej mylił się. W 10. gemie Kukuszkin szybko pozwolił najwyżej rozstawionemu w Kremlin Cup zawodnikowi wyjść na 40-15 i wykorzystać już pierwszą okazję na triumf w drugim secie.
Tenis na SportoweFakty.pl - polub i komentuj nasz profil na Facebooku. Jesteś fanem białego sportu? Kliknij i obserwuj nas także na Twitterze!
Początek decydującej partii był bardzo wyrównany, obaj panowie uważnie starali się pilnować własnego serwisu. W przerwie między trzecim a czwartym gemem Gasquet poprosił o interwencję medyczną, gdyż narzekał na uraz lewej nogi. Jako pierwszy do ataku ruszył Kukuszkin, który przełamał podanie rywala na 4:3. Od tego momentu tenisista z Kazachstanu zaczął popełniać proste błędy, co szybko zostało wykorzystane przez cierpliwie grającego Francuza. Pochodzący z Beziers 27-latek wygrał dwa kolejne gemy, a następnie wywalczył przy serwisie swojego przeciwnika piłkę meczową. Kukuszkin nie był już w stanie utrzymać nerwów na wodzy i w ostatniej akcji pojedynku wyrzucił forhend w aut.
W trwającym dwie godziny i 24 minuty spotkaniu Gasquet zaserwował 12 asów, popełnił tylko jeden podwójny błąd oraz wykorzystał cztery z 11 okazji na przełamanie. W całym meczu okazał się lepszy od rywala o zaledwie dwa punkty (104-102). Kukuszkin, który odpowiedział trzema przełamaniami, miał z kolei 15 asów i podobnie jak Francuz popełnił jeden podwójny błąd.
Gasquet w swoim 20. finale w głównym cyklu sięgnął po 10. trofeum. To jego trzecie mistrzostwo w obecnym sezonie, gdyż wcześniej okazał się również najlepszy podczas imprez w katarskiej Ad-Dausze i francuskim Montpellier. Pochodzący z Beziers zawodnik za triumf w tegorocznym Kremlin Cup trzyma czek na sumę 134800 dolarów oraz 250 punktów rankingowych. W światowej klasyfikacji reprezentant Trójkolorowych pozostanie 10. rakietą globu, ale w rankingu ATP Race to London, który decyduje o awansie do kończących sezon Finałów ATP World Tour, znajdzie się na dziewiątym miejscu, spychając o jedną pozycję w dół Jo-Wilfrieda Tsongę.
Kukuszkin nie zdołał wywalczyć w Moskwie swojego drugiego trofeum w karierze. W 2010 roku okazał się najlepszy podczas halowej imprezy w Sankt Petersburgu. Reprezentant Kazachstanu mógł zostać trzecim kwalifikantem w obecnym sezonie po Ernestsie Gulbisie (Delray Beach) i Nicolasie Mahucie (Den Bosch), który sięgnie w głównym cyklu po tytuł mistrzowski. Za finał turnieju Kremlin Cup otrzyma czek na sumę 71000 dolarów oraz 150 punktów do światowej klasyfikacji, co pozwoli mu awansować ze 102. na 67. pozycję.
Kremlin Cup by Bank of Moscow, Moskwa (Rosja)
ATP World Tour 250, kort twardy w hali, pula nagród 746,7 tys. dolarów
niedziela, 20 października
finał gry pojedynczej:
Richard Gasquet (Francja, 1) - Michaił Kukuszkin (Kazachstan, Q) 4:6, 6:4, 6:4