Klasyfikowana na 43. miejscu w świecie Andrea Petković odniosła w niedzielę pierwsze zwycięstwo w nowym sezonie, pokonując 6:4, 7:5 Bethanie Mattek-Sands. Reprezentantka Niemiec miała z Amerykanką rachunki do wyrównania, gdyż dwa poprzednie starcia zakończyły się wygranymi rezydującej w Phoenix tenisistki. Tym razem Petković wykorzystała cztery z siedmiu break pointów oraz zapisała na swoje konto 80 ze 149 rozegranych punktów. W nagrodę spotka się w II rundzie z najlepszą aktualnie na świecie Sereną Williams.
Pierwszą rozstawioną tenisistką, która zakwalifikowała się w niedzielę do 1/8 finału australijskich zawodów, została Sabina Lisicka. Finalistka Wimbledonu 2013, w Brisbane oznaczona "siódemką", w ciągu 80 minut obroniła wszystkie trzy wypracowane przez Magdalenę Rybarikovą break pojnty i pokonała Słowaczkę 6:3, 6:4. Rywalką reprezentantki naszych zachodnich sąsiadów będzie Szwajcarka Stefanie Voegele, która ograła w I rundzie 6:4, 6:3 Amerykankę Madison Keys.
W niedzielę awans do II rundy zapewniły sobie również 43-letnia Japonka Kimiko Date-Krumm, która zwyciężyła 6:3, 7:5 grającą z dziką kartą Australijkę Olivię Rogowską, a także Ukrainka Elina Switolina, po pokonaniu 6:3, 6:3 Amerykanki Varvary Lepchenko. Trzystopniowe eliminacje udanie przeszły Ashleigh Barty, Ałła Kudriawcewa, Aleksandra Panowa i Heather Watson.
Tenis na SportoweFakty.pl - polub i komentuj nasz profil na Facebooku. Jesteś fanem białego sportu? Kliknij i obserwuj nas także na Twitterze!
- Wspaniale jest obronić kilka meczboli i powrócić do gry. Ostatnio nie zawsze mi się to udawało. To niesamowite grać u siebie w domu. Wspaniała publiczność ciebie wspiera, co ułatwia ci zadanie powrotu do gry w takim meczu jak ten. Kocham grać tutaj - wyznała po meczu Barty, która w finale kwalifikacji obroniła pięć piłek meczowych i pokonała Holenderkę Kiki Bertens 2:6, 6:3, 7:5, a w I rundzie głównej drabinki zmierzy się w poniedziałek ze Słowaczką Danielą Hantuchovą.
W niedzielę z powodu kontuzji prawego barku wycofała się z turnieju Karolina Woźniacka. Reprezentantka Danii chciała zainaugurować nowy sezon pod wodzą Thomasa Hogstedta, a w Brisbane miała zostać rozstawiona z szóstym numerem. - Poczułam ból po jednym z treningów i sądzę, że ważniejsze teraz jest, by powrócić do 100 proc. dyspozycji i nie pogorszyć stanu zdrowia. Oczywiście, jestem zawiedziona, ponieważ naprawdę nie mogłam doczekać się rozpoczęcia sezonu tutaj. Jestem jednak przekonana, że przy dobrej kuracji będą gotowa do gry w Sydney - powiedziała była liderka rankingu WTA. Jej miejsce w głównej drabince zajmie Hsieh Su-Wei z Tajwanu, która przegrała w finale eliminacji z Panową.
Na poniedziałek organizatorzy zaplanowali rozegranie pozostałych dziewięciu spotkań I rundy singla, a główną gwiazdą będzie rozstawiona z numerem trzecim Maria Szarapowa, która zmierzy się z Francuzką Caroline Garcią.
Brisbane International, Brisbane (Australia)
WTA Premier, kort twardy, pula nagród 1 mln dolarów
niedziela, 29 grudnia
I runda gry pojedynczej:
Sabina Lisicka (Niemcy, 7) - Magdaléna Rybáriková (Słowacja) 6:3, 6:4
Andrea Petković (Niemcy) - Bethanie Mattek-Sands (USA) 6:4, 7:5
Kimiko Date-Krumm (Japonia) - Olivia Rogowska (Australia, WC) 6:3, 7:5
Elina Switolina (Ukraina) - Varvara Lepchenko (USA) 6:3, 6:3
Stefanie Vögele (Szwajcaria) - Madison Keys (USA) 6:4, 6:3
wolne losy: Serena Williams (USA, 1); Wiktoria Azarenka (Białoruś, 2)
