W ćwierćfinale turnieju w Pattaya City Jekaterina Makarowa (WTA 28) wygrała 6:2, 4:6, 6:4 z Kimiko Date-Krumm (WTA 105). W trwającym dwie godziny i trzy minuty spotkaniu Rosjanka zaserwowała pięć asów oraz wykorzystała dziewięć z 17 break pointów. Obie tenisistki dysponowały słabym drugim podaniem - Makarowa zdobyła przy nim siedem z 22 punktów, a Japonka 10 z 26. W ten sposób zawodniczka z Moskwy odniosła nad Date-Krumm drugie zwycięstwo (w ubiegłym sezonie 6:1, 6:1 w Pucharze Federacji).
Kolejną rywalką Makarowej będzie Andrea Hlavackova (WTA 126), która pokonała 6:2, 7:5 Shuai Peng (WTA 50). Czeszka, która w II rundzie nie musiała wychodzić na kort (otrzymała walkowera od Sabiny Lisickiej), awansowała do swojego drugiego półfinału w głównym cyklu. W ubiegłym sezonie zaliczyła finał w Bad Gastein, w którym uległa Yvonne Meusburger.
Sorana Cirstea (WTA 23) zmarnowała dwie piłki meczowe i przegrała 6:1, 6:7(3), 0:6 z Karolíną Plíškovą (WTA 66). Rumunka prowadziła 6:1, 5:4 i 40-15, ale przy podaniu Czeszki. Po przegraniu II partii w tie breaku, w decydującej odsłonie zdobyła tylko 10 punktów. W trwającym jedną godzinę i 42 minuty spotkaniu Plíšková zdobyła 31 z 41 punktów przy swoim pierwszym podaniu oraz 21 z 40 przy drugim podaniu rywalki. Zawodniczka z Louny osiągnęła drugi półfinał w głównym cyklu. W ubiegłym sezonie zdobyła tytuł w Kuala Lumpur po zwycięstwie nad Bethanie Mattek-Sands.
W sobotę Plíšková zagra z Julią Görges (WTA 102), która wygrała 5:7, 6:3, 6:3 z Jeleną Wiesniną (WTA 33). W trwającym dwie godziny i dziewięć minut spotkaniu Niemka zaserwowała 17 asów oraz wykorzystała sześć z 16 break pointów. W ten sposób osiągnęła swój pierwszy półfinał od października 2012 roku, gdy wystąpiła w finale w Linzu.
PTT Pattaya Open, Pattaya City (Tajlandia)
WTA International, kort twardy, pula nagród 250 tys. dolarów
piątek, 31 stycznia
ćwierćfinał gry pojedynczej:
Karolína Plíšková (Czechy) - Sorana Cîrstea (Rumunia, 3) 1:6, 7:6(3), 6:0
Jekaterina Makarowa (Rosja, 4) - Kimiko Date-Krumm (Japonia) 6:2, 4:6, 6:4
Julia Görges (Niemcy) - Jelena Wiesnina (Rosja, 5) 5:7, 6:3, 6:3
Andrea Hlaváčková (Czechy) - Shuai Peng (Chiny, 8) 6:2, 7:5
Jesteśmy na Facebooku. Dołącz do nas! Na Twitterze też nas znajdziesz!
Salvo narzekał, że to dziwny turniej, ale dzieje się.