ATP Monte Carlo: Nadal o krok od rekordu, Wawrinka rozbił Cilicia, Monfils odpadł

Rafal Nadal pokonał Tejmuraza Gabaszwiliego w II rundzie turnieju ATP w Monte Carlo. Stanislas Wawrinka stracił tylko dwa gemy z Marinem Ciliciem, a Pablo Carreno wyeliminował Gaela Monfilsa.

Mało który tenisista w dziejach Ery Otwartej tenisa zdominował jeden turniej tak, jak Rafael Nadal uczynił to z imprezą w Monte Carlo. W historii swoich występów w Monte-Carlo Rolex Masters Hiszpan przegrał tylko dwa mecze: w swoim inauguracyjnym występie w 2003 roku z Guillermo Corią i w ubiegłym sezonie z Novakiem Djokovicem. Za to na koncie osiem kolejno zdobytych tytułów mistrzowskich w latach 2004-11.

W środę Nadal na inaugurację swojego 11 występu na kortach Monte Carlo Country Clubu zanotował 49. wygrany mecz, pokonując 6:4, 6:1 rosyjskiego kwalifikanta, Tejmuraza Gabaszwilego. Rafa rozkręcał się bardzo powoli. Rosjanin prowadził już 3:1 i miał break pointa na 4:1, lecz od tego momentu na korcie dominował już tylko Majorkanin. Nadal zwyciężył 6:4, 6:1, a zajęło mu to godzinę i 12 minut.

Dla Nadala był to 680. wygrany mecz cyklu ATP World Tour, czym na historycznej liście zwycięzców zdystansował Briana Gottfrieda, z którym zajmował 12. miejsce. Do 11. Arthura Ashe'a brakuje mu trzech zwycięstw. - Ten break point przy stanie 1:3 był bardzo ważny. Obroniłem się dobrym zagraniem i udanym wolejem. Po tym poczułem, że muszę zwiększyć rytm i intensywność gry oraz wchodzić agresywnie w kort. Gdy uzyskałem przełamanie powrotne, grałem już lepiej. Czułem, że mam mecz pod kontrolą - mówił 13-krotny mistrz wielkoszlemowy.

- Zawsze w pierwszym meczu chcesz na początku złapać rytm, rozegrać kilka długich wymian, poczuć grę. Ale on nie dał mi takiej szansy, bo od początku grał bardzo szybko, szukał uderzeń kończących już w pierwszych piłkach w wymianie - dodał Majorkanin, który III rundzie zagra z Andreasem Seppim. Jeżeli wygra, stanie się jedynym aktywnym tenisistą z 300 wygranymi meczami na nawierzchni ziemnej w dorobku.

Fantastyczny początek zmagań na ceglanej mączce ma za sobą Stanislas Wawrinka. Rozstawiony z numerem trzecim Szwajcar zdemolował 6:0, 6:2 Marina Cilicia. W ciągu 45-minutowego pojedynku Helwet posłał trzy asy serwisowe, przy własnym podaniu wygrał 28 z 34 rozegranych punktów, ani razu nie musiał bronić się przed przełamaniem, sam uzyskał pięć breaków, a przy 22 uderzeniach kończących popełnił tylko siedem błędów własnych.

- Spodziewałem się trudniejszego meczu - mówił mistrz Australian Open. - Ale mam za sobą znakomite przygotowania i czułem się fantastycznie na korcie. Wiem, że jeżeli czuje się dobrze fizycznie, mogę wywierać presję na przeciwniku. Cykl gry na mączce dopiero się zaczyna, a ja zawsze jestem podekscytowany tym okresem sezonu. Jestem świadom swoich mocnych stron, ale też wiem, że muszę dużo trenować i być odpowiednio przygotowany.

Kolejnym rywalem Wawrinki będzie Nicolás Almagro, z którym lozańczyk ma bilans 6-3 (3-1 na kortach ziemnych). Oznaczony numerem 15. Hiszpan, finalista zeszłotygodniowych zawodów w Houston, wygrał 7:6(3), 6:3 z Francuzem Nicolasem Mahutem.

Duża niespodziankę na zakończenie czwartego dnia zmagań w Monte Carlo sprawił Pablo Carreno. Hiszpan, który przegrał w decydującej rundzie kwalifikacji z Jewgienijem Donskojem, lecz awansował do głównej drabinki jako szczęśliwy przegrany z eliminacji, po raz pierwszy w karierze zagra o ćwierćfinał turnieju rangi ATP Masters 1000 po tym jak wygrał 6:3, 7:6(6) z Gaelem Monfilsem.

Carreño został wybrany przez władze ATP tenisistą, który w ubiegłym roku uczynił największy postęp, awansując z 654. miejsca w rankingu na 64. W III rundzie zagra z turniejową "dwójką" i obrońcą tytułu, Novakiem Djokoviciem. Będzie to jego pierwszy  w tym sezonie mecz przeciw tenisiście z czołowej "10" światowej hierarchii.

Po raz pierwszy od maja 2011 roku i imprezy w Madrycie w najlepszej "16" zmagań ATP Masters 1000 wystąpi Guillermo Garcia-Lopez. Hiszpan, ubiegłotygodniowy triumfator turnieju w Casablance, pokonał 6:1, 7:5 oznaczonego "17" Ołeksandra Dołgopołowa, pierwszy raz w karierze wygrywając siódmy kolejny mecz z rzędu. Hiszpan o ćwierćfinał zmierzy się z Tomasem Berdychem, z którym w czterech pojedynkach wygrał dwa razy.

Rywalem w 1/8 finału Davida Ferrera będzie Grigor Dimitrow. Utalentowany Bułgar wygrał w środę w trzech setach z pogromcą w kwalifikacjach Łukasza Kubota, Albertem Ramosem. Z Ferrerem, rozstawionym w Monte Carlo z numerem szóstym, Dimitrow przegrał trzykrotnie, ale wygrał ostatni pojedynek, w październiku ubiegłego roku w Sztokholmie.

Monte-Carlo Rolex Masters, Monte Carlo (Monako)
ATP World Tour Masters 1000, kort ziemny, pula nagród 2,884 mln euro
środa, 16 kwietnia

II runda gry pojedynczej:

Rafael Nadal (Hiszpania, 1) - Tejmuraz Gabaszwili (Rosja, Q) 6:4, 6:1
Stanislas Wawrinka (Szwajcaria, 3) - Marin Čilić (Chorwacja) 6:0, 6:2
Grigor Dimitrow (Bułgaria, 12) - Albert Ramos (Hiszpania, Q) 4:6, 6:3, 6:4
Nicolás Almagro (Hiszpania, 15) - Nicolas Mahut (Francja) 7:6(3), 6:3
Guillermo García-López (Hiszpania) - Ołeksandr Dołgopołow (Ukraina, 17) 6:1, 7:5
Pablo Carreño (Hiszpania, LL) - Gaël Monfils (Francja) 6:3, 7:6(6)

Jesteśmy na Facebooku. Dołącz do nas! Na Twitterze też nas znajdziesz!

Komentarze (4)
avatar
Danonek
17.04.2014
Zgłoś do moderacji
0
0
Odpowiedz
Będzie to jego pierwszy mecz przeciw tenisiście z czołowej "10" światowej hierarchii(Carreno). W tamtym sezonie gral przeciez z Federerem w Roland Garros, pamietam jak ogladalem ten mecz. Wiec Czytaj całość
avatar
Grzymisław
16.04.2014
Zgłoś do moderacji
2
0
Odpowiedz
Szokująca porażka Dołgopołowa. Wydawał się kandydatem do właściwie nawet półfinału, a tu taka wtopa. Natomiast zaimponował mi bardzo Wawrinka. Po ostatniej serii niepowodzeń zmiażdżył niezłego Czytaj całość