ATP/WTA Oeiras: Wystąpią Łukasz Kubot, Urszula Radwańska oraz debliści

Łukasz Kubot i Urszula Radwańska powalczą o kolejne punkty do światowego rankingu na portugalskiej mączce. W Oeiras zaprezentują się również Mariusz Fyrstenberg i Marcin Matkowski.

Dla Urszuli Radwańskiej będzie to trzeci w karierze występ w portugalskiej imprezie. W 2011 roku, w swoim debiucie, wygrała w głównej drabince jeden mecz, z Łotyszką Anastasiją Sevastovą. Wynik ten powtórzyła dwa lata później, kiedy to w I rundzie sensacyjnie wyeliminowała 15. wówczas na świecie Dominikę Cibulkovą, by w kolejnym spotkaniu ulec Ayumi Moricie.

W tegorocznej edycji Portugal Open rywalką 23-letniej obecnie krakowianki będzie niewygodna dla niej Yanina Wickmayer. Polka i Belgijka grały ze sobą wcześniej trzykrotnie na zawodowych kortach i za każdym razem nasza reprezentantka przegrywała. Jeśli młodsza z sióstr Radwańskich pokona Wickmayer, to o ćwierćfinał zagra albo z rozstawioną z numerem czwartym Włoszką Robertą Vinci, albo z Rumunką Alexandrą Cadantu.

Najwyżej rozstawioną uczestniczką portugalskich zawodów będzie Hiszpanka Carla Suarez, finalistka z lat 2012-2013, która na początek zmierzy się z kwalifikantką. Z "dwójką" zagra Kanadyjka Eugenie Bouchard, zaś z "trójką" Australijka Samantha Stosur. Mistrzowskiego tytułu nie będzie bronić Rosjanka Anastazja Pawluczenkowa.

Do trzystopniowych eliminacji zgłosiła się z Polek tylko Alicja Rosolska, która po wspaniałej walce uległa w sobotę 4:6, 4:6 Francuzce Kristinie Mladenović. Warszawianka w Oeiras zaprezentuje się jeszcze w grze podwójnej, a jej partnerką będzie Gabriela Dabrowski. W I rundzie polsko-kanadyjska para spotka się z Czeszką Evą Hrdinovą i Rosjanką Walerią Sołowiową. Do rywalizacji w turnieju debla zgłosiły się także Klaudia Jans-Ignacik i Ukrainka Maryna Zaniewska, które na początek zmierzą się z Białorusinką Olgą Goworcową i Gruzinką Oksaną Kałasznikową.

Na portugalską mączkę po raz pierwszy w swojej karierze zdecydował się przyjechać Łukasz Kubot. Lubinianin w zeszłym roku grał w Monachium, gdzie skutecznie przeszedł eliminacje, a następnie stoczył znakomity pojedynek z Florianem Mayerem. Tym razem nasz reprezentant zagra w Oeiras, a jego przeciwnikiem będzie rozstawiony z numerem siódmym Rosjanin Tejmuraz Gabaszwili. W przypadku wygranej, na drodze Polaka do ćwierćfinału stanie Urugwajczyk Pablo Cuevas lub jeden z kwalifikantów.

W zeszłym roku turniej w Oeiras wygrał Stanislas Wawrinka, który przed kilkoma dniami zrezygnował ostatecznie z przyjazdu do Portugalii. Organizatorzy namówili za to na występ Tomasa Berdycha i to Czech będzie tym razem najwyżej rozstawionym tenisistą. Oprócz reprezentanta naszych południowych sąsiadów wolne losy w I rundzie otrzymali: oznaczony "dwójką" Kanadyjczyk Milos Raonić, rozstawiony z "trójką" Hiszpan Marcel Granollers i grający z "czwórką" jego rodak Guillermo Garcia-Lopez.

Po raz pierwszy od 2007 roku na portugalskiej mączce wystąpią Mariusz Fyrstenberg i Marcin Matkowski, którzy w turniejowej drabince zostali rozstawieni z drugim numerem. Z "jedynką" zagrają Pablo Cuevas (mistrz Rolanda Garrosa 2008 wspólnie z Luisem Horną) oraz Hiszpan David Marrero. Polscy debliści w I rundzie spotkają się z Guillermo Garcią-Lópezem i Austriakiem Philippem Oswaldem.

Turniej Portugal Open w przeszłości figurował w kalendarzu jako Estoril Open. Zmianie uległa nazwa imprezy, a pomimo tego, że odbywać się ona będzie w tym samym miejscu, co w poprzednich latach, oficjalne źródła przypisują ją miejscowości Oeiras, a nie Estoril.

Portugal Open, Oeiras (Portugalia)
WTA International, kort ziemny, pula nagród 250 tys. dolarów
sobota, 26 kwietnia

I runda eliminacji gry pojedynczej:

Kristina Mladenović (Francja, 3) - Alicja Rosolska (Polska) 6:4, 6:4

Jesteśmy na Facebooku. Dołącz do nas! Na Twitterze też nas znajdziesz!

Komentarze (6)
avatar
basher
27.04.2014
Zgłoś do moderacji
0
1
Odpowiedz
ES będzie od jutra pokazywał. 
avatar
Miśqu
27.04.2014
Zgłoś do moderacji
0
0
Odpowiedz
Znowu trudne zadanie dla Uli. Miejmy nadzieję, że nie skończy się na pierwszym starciu. 
avatar
miss sporty
27.04.2014
Zgłoś do moderacji
5
0
Odpowiedz
A Janowicz czemu nie gra tutaj, lub w Monachium? Zmęczony chyba nie jest, a może 250-tki to dla niego za niskie progi ? 
avatar
Miśqu
27.04.2014
Zgłoś do moderacji
0
0
Odpowiedz
Znowu trudne zadanie dla Uli. Miejmy nadzieję, że nie skończy się na I rundzie.