US Open: Czas na pierwsze ćwierćfinały pań, w akcji również Dimitrow i Federer

East News
East News

W 9. dniu US Open 2014 rozegrane zostaną pierwsze mecze ćwierćfinałowe singla pań. Panowie dokończą zmagania w IV rundzie, a na głównej arenie wystąpią Grigor Dimitrow i Roger Federer.

Wtorkową serię gier na najważniejszej arenie Flushing Meadows, Arthur Ashe Stadium, rozpocznie ćwierćfinałowy pojedynek turnieju debla. O godz. 17:00 na kort wyjdą Scott Lipsky i Rajeev Ram oraz Eric Butorac i Raven Klaasen. Oznaczeni 12. numerem reprezentanci USA i RPA to finaliści tegorocznego Australian Open.

Po godz. 18:00 do walki o półfinał singla międzynarodowych mistrzostw Stanów Zjednoczonych przystąpią Belinda Bencić i Shuai Peng. 17-letnia Szwajcarka osiągnęła w Nowym Jorku swój najlepszy wynik w Wielkim Szlemie. W premierowym ćwierćfinale wystąpi również Chinka, która w II rundzie wyeliminowała Agnieszkę Radwańską. Peng i Bencić zmierzą się ze sobą po raz pierwszy na zawodowych kortach.
[ad=rectangle]
Sesję dzienną na Arthur Ashe Stadium zakończy pojedynek Grigora Dimitrowa z Gaelem Monfilsem. Rozstawiony z numerem siódmym Bułgar powalczy o trzeci w tym roku ćwierćfinał zawodów wielkoszlemowych. Wcześniej docierał do tej fazy w Australian Open oraz był w półfinale Wimbledonu. Francuz natomiast chce powtórzyć wynik uzyskany w Nowym Jorku w 2010 roku. Dimitrow i Monfils dwukrotnie mierzyli się wcześniej na zawodowych kortach. W I rundzie US Open 2011 górą był reprezentant Trójkolorowych. Bułgar z kolei wygrał ich półfinałowe starcie z tegorocznego turnieju w Bukareszcie (Francuz kreczował przy stanie 1:5 w I secie), gdzie sięgnął następnie po mistrzowskie trofeum.

Po godz. 1:00 naszego czasu do walki o ćwierćfinał przystąpią na Arthur Ashe Stadium Roger Federer i Roberto Bautista. Hiszpan po raz drugi w swojej karierze osiągnął w Wielkim Szlemie IV rundę, po tym jak wcześniej dokonał tego w tegorocznym Australian Open. Szwajcar natomiast to triumfator międzynarodowych mistrzostw Stanów Zjednoczonych z lat 2004-2008. Bautista i Federer zmierzą się ze sobą we wtorek po raz pierwszy na zawodowych kortach.

Wieczorem na Arthur Ashe Stadium rozegrany zostanie także drugi ćwierćfinał singla pań. Rozstawiona z numerem 10. Karolina Woźniacka po raz czwarty zmierzy się z Sarą Errani na zawodowych kortach. Pierwsze zwycięstwo nad Włoszką Dunka odniosła w 2007 roku w imprezie rangi ITF. Trzy lata później tenisistka z Odense była lepsza w Pekinie. Reprezentantka Italii pokonała wcześniej swoją wtorkową przeciwniczkę tylko raz, w słoweńskim Portorož, gdzie następnie sięgnęła po tytuł. Obie panie to finalistki turniejów wielkoszlemowych (Woźniacka US Open 2009, Errani Rolanda Garrosa 2012), zatem zapowiada się bardzo interesujące starcie.

Sesję dzienną na drugim co do ważności obiekcie Flushing Meadows, Louis Armstrong Stadium, zainaugurują siostry Serena i Venus Williams. Amerykanki powalczą z Jekateriną Makarową i Jeleną Wiesniną o miejsce w półfinale turnieju debla. Następnie dojdzie do pojedynku IV rundy singla panów, w którym zmierzą się Marin Cilić i Gilles Simon. Francuz był dotychczas bardzo niewygodnym rywalem dla Chorwata, bowiem pokonał go w czterech pojedynkach.

Rozstawiony z numerem szóstym Tomas Berdych powalczy o trzeci wielkoszlemowy ćwierćfinał w obecnym sezonie. W 2012 roku Czech dotarł na Flushing Meadows do półfinału i jest to jak na razie jego najlepszy rezultat w Nowym Jorku. Thiem natomiast po raz pierwszy w karierze osiągnął w Wielkim Szlemie IV rundę. Zdolny Austriak z reprezentantem naszych południowych sąsiadów jeszcze nigdy wcześniej się nie spotkał.

Na zakończenie wtorkowej serii gier na Louis Armstrong Stadium dojdzie do interesującego pojedynku Boba i Mike'a Bryanów z Davidem Marrero i Fernando Verdasco. Hiszpanie pokonali Amerykanów w finale zeszłorocznego turnieju Masters rozgrywanego w londyńskiej hali O2 Arena. We wtorek utytułowani reprezentanci USA będą chcieli wziąć rewanż za tamto niepowodzenie i awansować do półfinału US Open.

Jedynym polskim akcentem w dziewiątym dniu nowojorskich zawodów będzie występ Huberta Hurkacza w grze podwójnej juniorów. Partnerem wrocławianina jest Jan Choinski, reprezentant Niemiec, który wspólnie z Polakiem wygrał prestiżowe zawody rozgrywane w tym roku na trawnikach w Roehampton. Ich rywalami w I rundzie turnieju debla będą Norweg Viktor Durasović i Rumun Nicolae Frunza, a mecz rozegrany zostanie jako drugi w kolejności od godz. 17:00 naszego czasu na korcie 14.

Plan gier 9. dnia wielkoszlemowego US Open 2014:

Arthur Ashe Stadium:

od godz. 17:00 czasu polskiego
Eric Butorac (USA, 12) / Raven Klaasen (RPA, 12) - Scott Lipsky (USA) / Rajeev Ram (USA)

nie przed godz. 18:00 czasu polskiego
Belinda Bencić (Szwajcaria) - Shuai Peng (Chiny)
Grigor Dimitrow (Bułgaria, 7) - Gaël Monfils (Francja, 20)

nie przed godz. 1:00 czasu polskiego
Roberto Bautista (Hiszpania, 17) - Roger Federer (Szwajcaria, 2)
Karolina Woźniacka (Dania, 10) - Sara Errani (Włochy, 13)

Louis Armstrong Stadium:

od godz. 18:00 czasu polskiego
Jekaterina Makarowa (Rosja, 4) / Jelena Wiesnina (Rosja, 4) - Serena Williams (USA) / Venus Williams (USA)
Marin Čilić (Chorwacja, 14) - Gilles Simon (Francja, 26)
Tomáš Berdych (Czechy, 6) - Dominic Thiem (Austria)

nie przed godz. 23:00 czasu polskiego
Bob Bryan (USA, 1) / Mike Bryan (USA, 1) - David Marrero (Hiszpania, 7) / Fernando Verdasco (Hiszpania, 7)

Kort 14:

drugi mecz od godz. 17:00 czasu polskiego
Hubert Hurkacz (Polska) / Jan Choinski (Niemcy) - Viktor Durasović (Norwegia) / Nicolae Frunza (Rumunia)

Komentarze (61)
avatar
RF
2.09.2014
Zgłoś do moderacji
0
0
Odpowiedz
Tak to jest z tymi "łatwymi losowaniami". Na ten moment drabinka Federera wcale nie wygląda łatwiej, niż ta Djokovica. Ma przed sobą Monfilsa będącego w wysokiej formie z którym męczył się w os Czytaj całość
avatar
basher
2.09.2014
Zgłoś do moderacji
1
0
Odpowiedz
No i Gael górą, brawo! 
avatar
basher
2.09.2014
Zgłoś do moderacji
0
0
Odpowiedz
Obejrzyj sobie http://www.tennis.com/pro-game/2014/09/azarenka-sings-monfils-ashe-stadium/52642/#.VAYfbsV_tic
To a propos Gaela. 
avatar
marek565
2.09.2014
Zgłoś do moderacji
0
0
Odpowiedz
Venus grała fatalnie w tym meczu, Serena się oszczędzała bo jutro ma ważny mecz z Flavią 
avatar
crzyjk
2.09.2014
Zgłoś do moderacji
0
0
Odpowiedz
Sensacja! Wojnę amerykańsko - rosyjską wygrywają te drugie, po podwójnym Królowej!