Puchar Davisa: Australia i Serbia bliskie pozostania w elicie, Chorwacja remisuje z Holandią

Australia i Serbią oddaliły od siebie widmo spadku z Grupy Światowej, prowadząc 2-0 po pierwszym dniu rywalizacji w barażach. Chorwacja z Holandią i Ukraina z Belgią remisują 1-1.

Jako pierwsze, o godz. 4:00 czasu polskiego, w Perth rywalizację w barażach o Grupę Światową rozpoczęli Australijczycy z Uzbekami. W meczu otwierającym ten pojedynek wielka nadzieja tenisa z Antypodów 19-letni Nick Kyrgios wygrał z najlepsza rakietą Uzbekistanu Denisem Istominem 6:4, 7:5, 6:4. - Przed meczem czułem ból w biodrze, co przeszkodziło mi w grze, bo grając na trawie, trzeba bardzo nisko schodzić na nogach. Jakość kortu jest dobra, ale piłka często nie odbija się właściwie - mówił rozczarowany Istomin.
[ad=rectangle]
Dla Kyrgiosa była to pierwsza w karierze wygrana gra w Pucharze Davisa nie przez krecz przeciwnika. Nastolatkowi tak bardzo zależało na dobrym występie, że przy stanie 4:4 w drugim secie otrzymał ostrzeżenie za niewłaściwe zachowanie - Byłem za to na niego lekko zdenerwowany - przyznał kapitan Australii, Patrick Rafter.

Po melodii przyszłości na kort wyszła legenda australijskiego tenisa, Lleyton Hewitt. 34-latek również nie zawiódł i pokonał 6:4, 6:4, 6:2 Farucha Dustowa, wykorzystując sześć z 14 piłek na przełamanie. - Nigdy nie znudzi mi się reprezentowanie własnego kraju. Czułem się dobrze od samego początku. On bardzo dobrze serwował i starał się zmieniać rytm akcji, ale ja przygotowałem dobrą taktykę i stosowałem się do niej - powiedział Hewitt, dodając, że w sobotniej grze singlowej razem z Chrisem Guccione będzie chciał rozstrzygnąć sprawę awansu. - Dobrze się czuję na trawie, a razem z Goochem w deblu jesteśmy trudni do pokonania. Musimy skończyć to w sobotę. Lubię mieć takie sprawy na swojej rakiecie.

W bardzo dobrym położeniu po piątkowych grach singlowych są Serbowie. Ubiegłoroczni finaliści Pucharu Davisa, mimo że pojechali do Indii osłabieni brakiem zmęczonego po US Open Novaka Djokovicia, leczącego kontuzję Janko Tipsarevicia i wracającego po rocznym zawieszeniu Viktora Troickiego, prowadzą po pierwszym dniu 2-0.

Pierwszy punkt dla tenisistów z Bałkanów zdobył Dusan Lajović, bez straty seta wygrywając z Yukim Bhambrim - Myślę, że obaj byliśmy bardzo nerwowi na korcie. Warunki nie były łatwe, bo było bardzo gorąco, trudne było także kontrolować piłkę, która latała we wszystkie strony. W takich meczach najważniejszy jest pierwszy set. Wygrałem go, uzyskałem przewagę i poczułem się lepiej. Cieszę się, że zdobyłem ten punkt - mówił belgradczyk.

Drugie oczko dla swojej reprezentacji dołożył rozgrywający dopiero trzeci mecz w Pucharze Davisa, a pierwszy poza Serbią, Filip Krajinović, który wygrał 6:1, 4:6, 6:3, 6:2 z Somdevem Devvarmanem. - To był trudny mecz, czterosetowy, z wieloma długimi wymianami. Może wynik wskazuje, że poszło mi łatwo, lecz wcale tak nie było - powiedział Krajinović. - Z kolei Devvarman był bardzo niezadowolony ze swojego występu. - Odczuwam rozczarowanie. Mam o wiele większe umiejętności niż te, które pokazałem w tym meczu na korcie. To smutne, że miałem swoje szanse, zwłaszcza w trzecim secie, ale ich nie wykorzystałem.

Marin Cilić, nowo kreowany mistrz wielkoszlemowy, przyglądał się jak jego zastępca Mate Delić znakomicie poradził sobie z Igorem Sijslingiem i zdobył pierwszy punkt dla Chorwacji w odbywającej się w Amsterdamie rywalizacji z Holandią - To był bardzo trudny mecz, odczuwałem przed nim dużą presję, ale na korcie byłem skupiony wyłącznie na własnej grze. Bardzo pomógł mi nasz kapitan, Żeljko Krajan, a także koledzy z reprezentacji, w tym Marin Čilić, który jest obecnie jednym z najlepszych tenisistów na świecie - mówił 154. w rankingu ATP Delić, dla którego był to debiutancki występ w Pucharze Davisa.

Do wyrównania doprowadził Robin Haase. Lider holenderskiej ekipy zwyciężył młodszego o dziesięć lat Bornę Coricia 7:6(4), 6:1, 6:4, w pierwszym secie broniąc trzech piłek setowych. Dla 27-latka z Hagi to 23. wygrana gra w Pucharze Davisa, co sprawia, że zrównał się pod tym względem z Michielem Schaepersem. Więcej wygranych gier w historii daviscupowych rozgrywek ma tylko trzech holenderskich tenisistów.

Remisowo po pierwszym dniu jest również w Tallinnie, gdzie walczą Ukraina i Belgia, a po punkcie zdobyły pierwsze rakiety obu reprezentacji. Serhij Stachowski wygrał w czterech setach ze Steve'em Darcisem, natomiast David Goffin ograł 7:6(1), 6:3, 6:1 Ilję Marczenko.

Indie - Serbia 0:2, KSLTA Tennis Stadium, Bangalore (Indie)
Baraż o Grupę Światową, kort twardy (Rebound Ace)
piątek-niedziela, 12-14 września

Gra 1.: Yuki Bhambri - Dušan Lajović 3:6, 2:6, 5:7
Gra 2.: Somdev Devvarman - Filip Krajinović 1:6, 6:4, 3:6, 2;6
Gra 3.: Rohan Bopanna / Leander Paes - Ilija Bozoljac / Nenad Zimonjić* sobota od godz. 15:00
Gra 4.: Somdev Devvarman - Dušan Lajović* niedziela od godz. 12:30
Gra 5.: Yuki Bhambri - Filip Krajinović* niedziela

Australia - Uzbekistan 2:0, Cottesloe Tennis Club, Perth, (Australia)
Baraż o Grupę Światową, kort trawiasty
piątek-niedziela, 12-14 września

Gra 1.: Nick Kyrgios - Denis Istomin 6:4, 7:5, 6:4
Gra 2.: Lleyton Hewitt - Faruch Dustow 6:4, 6:4, 6:2
Gra 3.: Chris Guccione / Lleyton Hewitt - Faruch Dustow / Denis Istomin* sobota od godz. 06:00
Gra 4.: Lleyton Hewitt - Denis Istomin* niedziela od godz. 04:00
Gra 5.: Nick Kyrgios - Faruch Dustow* niedziela

Holandia - Chorwacja 1:1, Ziggo Dome, Amsterdam, (Holandia)
Baraż o Grupę Światową, kort ziemny w hali
piątek-niedziela, 12-14 września

Gra 1.: Igor Sijsling - Mate Delić 6:4, 4:6, 5:7, 2:6
Gra 2.: Robin Haase - Borna Ćorić 7:6(4), 6:1, 6:4
Gra 3.: Thiemo de Bakker / Jean-Julien Rojer - Marin Čilić / Marin Draganja* sobota od godz. 15:00
Gra 4.: Robin Haase - Mate Delić* niedziela od godz. 13:00
Gra 5.: Igor Sijsling - Borna Ćorić* niedziela

Ukraina - Belgia 1:1, Tere Tennis Centre, Tallinn, (Estonia)
Baraż o Grupę Światową, kort twardy w hali
piątek-niedziela, 12-14 września

Gra 1.: Serhij Stachowski - Steve Darcis 6:7(5), 6:4, 6:2, 6:2
Gra 2.: Ilja Marczenko - David Goffin 6:7(1), 3:6, 1:6
Gra 3.: Serhij Bubka jr / Denis Mołczanow - Ruben Bemelmans / Steve Darcis* sobota od godz. 14:00
Gra 4.: Serhij Stachowski - David Goffin* niedziela od godz. 12:00
Gra 5.: Ilja Marczenko - Steve Darcis* niedziela

Komentarze (0)