Po udanym przejściu przez dwustopniowe eliminacje, w poniedziałek Magda Linette zmierzyła się z Timeą Bacsinszky, klasyfikowaną obecnie na 71. miejscu w rankingu WTA. Szwajcarka była faworytką starcia z Polką, choć obie panie spotkały się ze sobą na zawodowych kortach dopiero po raz pierwszy.
Początek meczu należał do 22-latki z Poznania, ale nie zdołała ona wykorzystać trzech break pointów w drugim gemie. Przy stanie 2:2 do ataku przystąpiła Bacsinszky, która zdobyła dwa przełamania i zwyciężyła w całym secie 6:2.
[ad=rectangle]
W drugiej odsłonie Szwajcarka szybko postarała się o breaka i prowadziła już 3:1. Wówczas do głosu doszła jednak nasza reprezentantka, która wygrała cztery gemy z rzędu i miała serwis na seta. Polka oddała co prawda podanie, lecz po chwili uzyskała jeszcze jedno przełamanie, wyrównując tym samym stan meczu.
Po krótkiej przerwie panie rozpoczęły decydującą rozgrywkę, w której na czoło najpierw wysunęła się pochodząca z Lozanny 25-latka. Od stanu 1:3 Linette wygrała trzy gemy z rzędu i była o dwie piłki od kolejnego breaka. Bacsinszky utrzymała jednak serwis, po czym sama zdobyła decydujące przełamanie.
Trwające dwie godziny i 35 minut spotkanie zakończyło się zwycięstwem Szwajcarki 6:2, 4:6, 6:4. Linette zanotowała pięć asów, osiem podwójnych błędów oraz sześciokrotnie nie utrzymała własnego serwisu. Jej rywalka podanie straciła cztery razy, a do tego miała jednego asa i pięć podwójnych błędów. Bacsinszky w II rundzie zmierzy się albo z Silvią Soler-Espinosą, albo z rozstawioną z numerem trzecim Sloane Stephens.
Linette nie opuszcza jeszcze Kantonu, bowiem we wtorek przystąpi razem z Alize Cornet do rywalizacji w turnieju debla. Ich przeciwniczkami będą rozstawione z numerem trzecim Klaudia Jans-Ignacik oraz Katarzyna Piter, której w poniedziałek nie powiodło się w singlu.
Guangzhou International Women's Open, Kanton (Chiny)
WTA International, kort twardy, pula nagród 500 tys. dolarów
poniedziałek, 15 września
I runda gry pojedynczej:
Timea Bacsinszky (Szwajcaria) - Magda Linette (Polska, Q) 6:2, 4:6, 6:4