WTA Wuhan: Niepowodzenie Francuzek, Bouchard i Kvitova wciąż w grze o tytuł
Francuskie tenisistki nie będą dobrze wspominać ćwierćfinałowych batalii w Wuhan. Caroline Garcia odpadła z Petrą Kvitovą, zaś Alize Cornet z Eugenie Bouchard.
Po zakończeniu kariery pięć lat temu przez Amelie Mauresmo, francuski tenis utracił największą gwiazdę. Grała jeszcze Marion Bartoli, Alize Cornet była zagubiona w rozgrywkach, a młodych zawodniczek nie przybywało. Z czasem Bartoli (już jako mistrzyni Wimbledonu) również odwiesiła rakietę na kołek, jednak młodsza rodaczka powróciła do formy i jest główną faworytką "Trójkolorowych". Dodatkowo, dołączyła do nich Caroline Garcia, która znalazła się już w czołowej "50". Zawody w Wuhan były bardzo udane dla Francuzek. Garcia pokonała kolejno Venus Williams i Agnieszkę Radwańską, zaś Serenę Williams wyeliminowała choroba i zacięty opór Cornet.
Pierwszy półfinał w rozgrywkach WTA od Norymbergi zaliczyła Eugenie Bouchard. Kanadyjka po występie w tamtej imprezie odniosła jeszcze dwa znaczące sukcesy: półfinał Roland Garros oraz finał Wimbledonu, lecz były to turnieje wielkoszlemowe, rozgrywane pod egidą ITFu. Zwycięstwo nad Cornet pozwoliło jej zwiększyć szanse na debiut w Singapurze, chociaż łatwo nie było. W pierwszej partii obie walczyły zacięcie w każdym punkcie. Szczególnie mógł się podobać sposób w jaki Bouchard przełamała na 4:2, zaryzykowała, poszła do siatki i pięknymi wolejami zdobyła breaka. Dwa następne gemy powędrowały na konto tenisistki returnującej, serię tę zatrzymała faworytka i wygrała 6:3. Wygrała dzięki ofensywie, zagrała 11 winnerów, przy 12 niewymuszonych błędów. Jej rywalka z kolei zanotowała dwie piłki kończące, przy ośmiu zepsutych.
Kolejna partia stała na wyższym poziomie, turniejowa "szóstka" była bardziej agresywna, popełniała mniej gaf na korcie. Dzięki temu szybko wyszła na prowadzenie 3:1, potem 5:2. Zwłaszcza akcja dająca siódmego gema Bouchard była w jej wykonaniu świetna. Najpierw otworzyła sobie kort serią wyrzucających forhendów, następnie mocnym zagraniem skończyła po linii. Od tego momentu poderwała się waleczna Francuzka. Wygrała trzy gemy, lecz było to wszystko na co było ją stać. Po półtorej godziny gry to finalistka Wimbledonu uniosła ręce w geście triumfu. Drugi set zakończyła, tak jak pierwszy, na nieznacznym minusie, 25 piłek skończonych do 26 zepsutych. Swoją statystykę poprawiła za to Cornet, która zanotowała 16 winnerów i 21 niewymuszonych błędów. Tym sposobem Bouchard udowodniła, że miejsca w Turnieju Mistrzyń nie odda bez walki.
Dogfeng Motor Wuhan Open, Wuhan (Chiny)
WTA Premier 5, kort twardy, pula nagród 2,440 mln dolarów
czwartek, 25 września
ćwierćfinał gry pojedynczej:
Petra Kvitová (Czechy, 3) - Caroline Garcia (Francja) 6:3, 6:4
Eugenie Bouchard (Kanada, 6) - Alizé Cornet (Francja) 6:3, 7:5
WTA Wuhan: Niespodzianka w meczu Kerber, Woźniacka mknie po trzeci finał z rzędu
Oglądaj mecze WTA Tour z udziałem Igi Świątek, Magdy Linette i innych topowych zawodniczek w serwisie CANAL+ online. (link sponsorowany)