WTA Tiencin: Jelena Janković przegrała seta do zera, męczarnie Shuai Peng

Sereny Williams ,amerykanki można było powiedzieć że sezon się zakończył.Otóż na pierwszy rzut oka po ostatnim turnieju wielkoszlemowym nie zawsze jest łatwo odszukać jeszcze troche motywacji ale przedewszystkim siły i zdrowia.Zmęczenie w tej części sezonu jest już strasznie duże i przez to często skutkuje to nadmierną ilośćią kontuzji,kreczów czy wycofywania się z poszczególnych turniejów.Dongfeng Motor Wuhan Open a więc nowe zawody w nowym mieście .Miasto w środkowej Części Chin.Jest tu największy port w Chinach.WTA nie bez przyczyny przyznała Wuhan range turnieju Premier 5 ,co oznaczało że na starcie pojawią się najlepsze zawodniczki z całego Touru.Miało być wielkie święto tenisa w Chinach i w całej Azji ale niecałe 3 dni przed rozpoczęciem imprezy Chiny obiegła fatalna informacja.Na Li mistrzyni tegorocznego Australian Open ogłosiła zakończenie turnieju.To było poważnym ciosem dla organizatorów ,gdyż Li to mieszkanka tego miasta.Na trybunach w Wuhan pustki, na korcie lawina wycofań, bądź niespodziewanych rozstrzygnięć. W centrum uwagi tylko jedno smutne wydarzenie, oczywiście zakończenie kariery przez 32-letnią Chinkę Li Na.Kapitalny turniej Czeszki Petry Kvitovej która potwierdza że jest to zawodniczka już bardzo doświadczona.To właśnie Kvitova zdobyła premierową edycję tego turnieju.Na pochwałę zasługuje też występ Szwajcarki Timei Bacszinsky która w przeciągu pół roku gdzie była w ogóle poza pierwszą 200 rankingu zdołała ograć pózniejszą mistrzynie z Pekinu Rosjanke Marie Sharaphovą.Od tego tygodnia Bacszinsky jest już 48 w rankingu,to pokazuje że jeśli masz w sobie wole walki i chęć zwyciężania to się odbudujesz.Tutaj naley się chwała tej zawodniczce.Zawiodły napewno dyspozycja Sereny Williams.Wiemy że nie była ona w każdym z pojedynków w Pekinie na 100 % gotowa do gry o czym wspominała więc troche punktów straciła i tytułu nie obroniła.Dla Agnieszki Radwańskiej tegoroczne azjatyckie tourne zakończyło się tragicznie pod każdym względem.Najpierw Polka pojechała bronić tyułu w Seulu .Wygrała na początku 2 mecze ,jednak w ćwierćfinale przyszło jej grać z Lepchenko która to już ją pokonała w tym roku w Stanford.Porażka ta oznaczała że nie tylko nie obroni tytułu ale i punkty za zwycięstwo.W Wuhan doszło do kapitalnego spektaklu tenisowego w wykonaniu Polki i Francuznki Garcii.Dramatyczne spotkanie trwające prawie 3 godziny w 3 setcie w tie breaku wygraną na swoją korzyść przechyliła franuzka.Mimio wszystko najważniejszym przystankiem tego tourne azjatyckiego była rywalizacja w turnieju w Pekinie.Porażka w 2 rundzie z Włoszką Roberą Vinci musiała skutkować tylko jednym staratą ogromną ilością punktów do rankingu i niepewnośc występu w Singapurze.Z tego właśnie przypadku Polka spadła na 7 miejsce w rankingu WTA i gdyby Ana Ivanović wygrała turniej w Lienzu a Agnieszka nie zdziała wiele w Mistrzostwach WTA ,to istnieje spadek może być jeszcze większy :)