ATP Rotterdam: Problemy Milosa Raonicia, udana pogoń Gillesa Simona

Newspix / Theo Karanikos
Newspix / Theo Karanikos

Milos Raonić potrzebował trzech setów do pokonania Andrieja Kuzniecowa. Do II rundy turnieju ATP w Rotterdamie awansowali również Gilles Simon i Vasek Pospisil.

W pierwszym meczu rozegranym we wtorek na korcie centralnym Vasek Pospisil nie dał żadnych szans Philippowi Kohlschreiberowi, pokonując go 6:4, 6:2. W ciągu godziny i jednej minuty spędzonej na korcie Kanadyjczyk posłał pięć asów, wygrał 75 proc. akcji rozegranych po trafionym pierwszym podaniu i ani razu nie stracił swojego serwisu.
[ad=rectangle]
W II rundzie Pospisil czeka na lepszego ze starcia Andy Murray - Nicolas Mahut. Z Brytyjczykiem, który w Rotterdamie jest rozstawiony z "jedynką", reprezentant Kanady zmierzył się w turnieju ATP w Wiedniu w 2014 roku i musiał uznać jego wyższość.

Do 1/8 finału awansował Milos Raonić, który w trzech setach pokonał Andrieja Kuzniecowa. Reprezentant Kanady po kiepskim początku wziął się do pracy i w kolejnych setach prezentował swój normalny tenis, który pozwolił mu na odwrócenie losów meczu. Następnym rywalem Raonicia będzie Simone Bolelli, który w poniedziałek wygrał z Lukasem Rosolem.

Zaledwie 20 minut trwał pojedynek pomiędzy Jeremym Chardym a Julienem Benneteau. Przy stanie 3:3 w pierwszym secie starszy z Francuzów był zmuszony do poddania meczu z powodu kontuzji. W II rundzie Chardy zmierzy się z kolejnym ze swoich rodaków - Gillesem Simonem.

Mecz Simona z João Sousą miał niesamowity przebieg. W pierwszej partii Francuz prowadził 5:2, lecz przy serwisie rywala nie wykorzystał dwóch setboli, a następnie przegrał pięć gemów z rzędu i inauguracyjny set padł łupem Portugalczyka.

W drugim secie Sousa dwukrotnie wychodził na prowadzenie z przełamaniem, jednak w żadnej z sytuacji nie potrafił go utrzymać. Swoją szansę w ósmym gemie wykorzystał Simon, który wygrał podanie reprezentanta Portugalii, a chwilę później doprowadził do wyrównania stanu rywalizacji.

Trzeci set to już całkowita dominacja tenisisty z Nicei. Simon zdobył pierwsze cztery gemy z rzędu i do końca meczu nie stracił przewagi. W ciągu dwóch godzin i 20 minut gry rozstawiony z "ósemką" Francuz posłał osiem asów i wygrał 67 proc. piłek rozegranych po trafionym pierwszym podaniu.

Do II rundy turnieju ATP w Rotterdamie awansował Serhij Stachowski. Reprezentant Ukrainy we wtorek pokonał Marcela Granollersa 6:2, 7:6(7). W tie breaku drugiego seta Hiszpan nie wykorzystał dwóch setboli, a następnie jego rywal zakończył to spotkanie przy drugiej okazji. W ciągu godziny i 24 minut gry 29-latek z Kijowa posłał dwa asy i wygrał 39 z 55 akcji rozegranych po trafionym pierwszym podaniu. O ćwierćfinał Stachowski powalczy z Dominikiem Thiemem, który w poniedziałek pokonał Ernestsa Gulbisa.

ABN AMRO World Tennis Tournament, Rotterdam (Holandia)
ATP World Tour 500, kort twardy w hali, pula nagród 1,4 mln dolarów
wtorek, 10 lutego

I runda gry pojedynczej:

Milos Raonić (Kanada, 2) - Andriej Kuzniecow (Rosja, Q) 6:7(5), 6:1, 7:5
Gilles Simon (Francja, 8) - João Sousa (Portugalia) 5:7, 6:3, 6:2
Vasek Pospisil (Kanada) - Philipp Kohlschreiber (Niemcy) 6:4, 6:2
Jérémy Chardy (Francja) - Julien Benneteau (Francja) 3:3 i krecz
Serhij Stachowski (Ukraina) - Marcel Granollers (Hiszpania) 6:2, 7:6(7)

Komentarze (31)
avatar
basher
10.02.2015
Zgłoś do moderacji
0
0
Odpowiedz
Ptica nadal w strojach H&M - wygląda komicznie. Wygrał z Kamkem, ale w drugim secie miał stracha. Do Margotki: właśnie pokazał dlaczego wielkim mistrzem nigdy nie będzie ;)