ATP Indian Wells: Pospisil i Sock półfinałowymi rywalami Matkowskiego i Zimonjicia

Vasek Pospisil i Jack Sock wygrali z braćmi Bobem i Mikiem Bryanami i o finał turnieju rangi ATP Masters 1000 w Indian Wells zagrają z parą Marcin Matkowski / Nenad Zimonjić.

Tym samym dobiegła końca seria zwycięskich meczów braci Bryanów w Indian Wells. Amerykanie triumfowali w BNP Paribas Open w dwóch ostatnich sezonach, ale w tym roku swoje zmagania zakończyli na ćwierćfinale, przegrywając 4:6, 4:6. Dla pary Vasek Pospisil / Jack Sock to drugie zwycięstwo w trzeciej konfrontacji z bliźniakami z Kalifornii. Poprzednio zwyciężyli w finale Wimbledonu 2014.
[ad=rectangle]
W czwartkowym pojedynku kanadyjsko-amerykański duet był zabójczo skuteczny przy własnym serwisie - ani razu nie dał się przełamać i po trafionym pierwszym podaniu zdobył 85 proc. rozegranych punktów. Wykorzystał także słabsze momenty rywali, notując dwa przełamania, co okazało się kluczem do sukcesu.

Półfinałowymi przeciwnikami duetu Pospisil i Sock będą w piątek Marcin Matkowski i Nenad Zimonjić, od których Kanadyjczyk i Amerykanin po losowaniu drabinki przejęli ósmy numer rozstawienia.

Tymczasem w dolnej połówce turniejowej drabinki znani są już finaliści. Zostali nimi mistrzowie tegorocznego Australian Open w grze podwójnej, Simone Bolelli i Fabio Fognini. W 1/2 finału Włosi wygrali 6:4, 6:3 z oznaczoną "dwójką" parą Ivan Dodig / Marcelo Melo.

BNP Paribas Open, Indian Wells (USA)
ATP Masters 1000, kort twardy, pula nagród 5,381 mln dolarów
czwartek, 19 marca

półfinał gry podwójnej:

Simone Bolelli (Włochy) / Fabio Fognini (Włochy) - Ivan Dodig (Chorwacja) / Marcelo Melo (Brazylia, 2) 6:4, 6:3

ćwierćfinał gry podwójnej:

Vasek Pospisil (Kanada, 8) / Jack Sock (USA, 8) - Bob Bryan (USA, 1) / Mike Bryan (USA, 1) 6:4, 6:4

Komentarze (2)
arekPL
20.03.2015
Zgłoś do moderacji
0
0
Odpowiedz
Potwierdziło się , że "bracikowie "nie są w swej "szczytowej" formie...myślę , że jest szansa (spora) dla Marcina i Nenada ! Trzymam kciuki ! 
avatar
tomek33
20.03.2015
Zgłoś do moderacji
0
0
Odpowiedz
Może Matkowski osłodzi nieco niepowodzenia Polaków w ostatnim czasie.