WTA Charleston: Stracony set Makarowej, Stosur i Bencić poza turniejem

Jekaterina Makarowa długo grała o awans do 1/8 finału, ale udało jej się triumfować. Z Family Circle Cup pożegnały się za to Samantha Stosur, Belinda Bencić i zeszłoroczna finalistka, Jana Cepelova.

Jekaterina Makarowa jest obecnie ósmą rakietą świata. W ciągu ostatnich 52 tygodni szalała przede wszystkim w turniejach wielkoszlemowych. Ćwierćfinał Wimbledonu, półfinał w Nowym Jorku i w Melbourne to rezultaty, o których wiele zawodniczek może tylko pomarzyć. Jednak w dużych turniejach rozgrywanych pod egidą WTA nie szło moskwiance tak dobrze, jedynie w Montrealu udało jej się odnieść naprawdę wartościowy wynik i otrzeć się o finał. O dorzucenie do swojego rankingu 470 pkt. za triumf w turnieju rangi WTA Premier Rosjanka postanowiła powalczyć w Charleston. Jest to jej drugi występ w Karolinie Południowej, poprzednio grała tam przed pięcioma laty i odpadła już na starcie.
[ad=rectangle]
Makarowa sezon na kortach ziemnych rozpoczęła od konfrontacji z Shuai Zhang. Chinka na cegle czuje się bardzo dobrze, w Rzymie odniosła swoje jedyne zwycięstwo z przedstawicielką Top 10 (z Petrą Kvitovą) i doszła tam do 1/4 finału. Pierwszy set stał pod znakiem utraty serwisów. Zhang straciła podanie trzykrotnie, a jej rywalka czterokrotnie. Dzięki temu nierozstawiona zawodniczka wygrała premierową partię 7:5. W kolejnych jednak faworytka poprawiła fundamentalny element tenisowego rzemiosła i przełamując dwukrotnie rywalkę w każdym z setów wygrała 5:7, 6:3, 6:2. Spotkanie trwało dwie godziny i jedną minutę. W 1/8 finału Makarowa zmierzy się z Iriną-Camelią Begu. Rumunka wychowana na mączce długo walczyła z Jarosławą Szwiedową, która jest dwukrotną ćwierćfinalistką Roland Garros, ale ostatecznie wygrała po trzysetowym boju.

Sensacja zeszłorocznej imprezy i pogromczyni Sereny Williams straciła szansę na obronę rankingowych punktów. Jana Cepelova walczyła dzielnie, ale nie potrafiła się przebić przez mur, jaki tworzyła po drugiej stronie kortu Sara Errani. Włoszka w Family Circle Cup jest rozstawiona z "czwórką". W premierowej odsłonie szybko uzyskała prowadzenie, którego nie oddała do końca seta i wygrała 6:3. W drugiej partii Słowaczka wzięła się do pracy, ale nie potrafiła wykorzystać przewagi 5:2 40-40. Zakończyło się porażką w tie breaku i skurczami, przez które 21-latka rozpłakała się. W kolejnym spotkaniu Errani skrzyżuje rakiety z niezbyt znaną tenisowej publiczności Sarą Sorribes. Hiszpańska kwalifikantka wyeliminowała Shelby Rogers dzięki iście hiszpańskiej grze (mnóstwo rotacji awansującej, wysokie piłki zagrywane na koniec kortu), wobec tego jej kolejny mecz może być długą konfrontacją na wyniszczenie.

Belinda Bencić, która zrezygnowała z gry w Pucharze Federacji w Zielonej Górze, nie może być zadowolona z wyniku, jaki osiągnęła w Karolinie Południowej. 18-latka rok temu prawie doszła do finału, a w aktualnej edycji przegrała z dwa lata starszą Danką Kovinić, która reprezentuje Czarnogórę. Na uwagę zasługuje dyspozycja serwisowa zwyciężczyni, która do 11 asów dorzuciła tylko cztery podwójne błędy. Z kolei Bencić wygrała podaniem bezpośrednio dwa punkty, a za darmo oddała tyle co rywalka. Kovinić w kolejnej rundzie zmierzy się ze swoją idolką, Jeleną Janković, która w Charleston zaznała już smaku zwycięstwa (w sezonie 2007).

Andżelika Kerber i Andrea Petković poznały swoje najbliższe przeszkody. Kerber zmierzy się z Larą Arruabarreną, która niespodziewanie wyeliminowała Samanthę Stosur po trzech setach zaciętej walki, zaś z obrończynią tytułu zagra Madison Brengle. Amerykanka pewnie pokonała Donnę Vekić. Będzie to drugie amerykańsko-niemieckie starcie w tym roku, poprzednio Brengle wygrała z popularną Petko w I rundzie Australian Open.

Family Circle Cup, Charleston (USA)
WTA Premier, kort ziemny, pula nagród 731 tys. dolarów
środa, 8 kwietnia

II runda gry pojedynczej:

Jekaterina Makarowa (Rosja, 2) - Shuai Zhang (Chiny) 5:7, 6:3, 6:2
Sara Errani (Włochy, 4) - Jana Čepelová (Słowacja) 6:3, 7:6(5)
Irina-Camelia Begu (Rumunia, 13) - Jarosława Szwiedowa (Kazachstan) 6:0, 6:7(4), 6:4
Danka Kovinić (Czarnogóra, Q) - Belinda Bencić (Szwajcaria, 12) 4:6, 6:3, 6:2
Lara Arruabarrena (Hiszpania) - Samantha Stosur (Australia, 9) 6:3, 3:6, 6:4
Andreea Mitu (Rumunia) - Ajla Tomljanović (Chorwacja) 6:2, 6:2
Sara Sorribes (Hiszpania, Q) - Shelby Rogers (USA) 7:5, 6:1
Madison Brengle (USA) - Donna Vekić (Chorwacja) 6:1, 6:3

Komentarze (4)
Seb Glamour
9.04.2015
Zgłoś do moderacji
0
0
Odpowiedz
Makarova i tak zdaje się wycofała z turnieju. 
avatar
gatto
9.04.2015
Zgłoś do moderacji
0
0
Odpowiedz
Gienia i Stephens też poza turniejem. 
Seb Glamour
8.04.2015
Zgłoś do moderacji
0
0
Odpowiedz
Oj napoci się Gienia,napoci 
avatar
basher
8.04.2015
Zgłoś do moderacji
0
0
Odpowiedz
Mona wygrała 1. set ze Sloanką i prowadzi w drugim z przełamaniem, a Genie dała sie przełamać Lauren Davis w pierwszym!