ATP Monachium: Pierwszy finał na mączce Murraya, Kohlschreiber niedzielnym przeciwnikiem

Andy Murray po raz pierwszy weźmie udział w finale turnieju ATP World Tour rozgrywanego na kortach ziemnych. W niedzielę Brytyjczyk powalczy o premierowe mistrzostwo z Philippem Kohlschreiberem.

Rafał Smoliński
Rafał Smoliński
Sobota była intensywnym dniem dla uczestników turnieju BMW Open. Najpierw rozegrane zostały pojedynki ćwierćfinałowe, a po regulaminowym odpoczynku odbyły się jeszcze mecze, których stawką był finał. Jako pierwszy cel zrealizował najwyżej rozstawiony w Monachium Andy Murray, który w 94 minuty pokonał 6:4, 6:4 oznaczonego trzecim numerem Hiszpana Roberto Bautistę.
- To był bardzo długi i wyczerpujący dzień. Pierwszy mecz był trudny, a w drugim rozegraliśmy razem z Roberto wiele wymian, ale na szczęście serwowałem dobrze. Nie grałem na nawierzchni ziemnej od 11 miesięcy, dlatego każdy wygrany mecz dodaje mi wiary we własne możliwości. W niedzielę czeka mnie prawdziwe wyzwanie, dlatego mam nadzieję, że obaj na czas się zregenerujemy i rozegramy dobre spotkanie - powiedział Murray, który po raz 48. wystąpi w finale zawodów głównego cyklu (bilans finałów: 31-16). 27-latek z Dunblane w premierowej odsłonie pojedynku z Bautistą wygrał ze stanu 0:3 pięć kolejnych gemów. W drugim secie szybko uzyskał przełamanie i w pełni kontrolował przebieg wydarzeń na placu gry. Pierwszego meczbola miał przy serwisie Hiszpana w dziewiątym gemie, lecz wykorzystał dopiero drugiego, po zmianie stron.

Murray doskonale zdaje sobie sprawę z trudności, jakie w niedzielę go czekają. Jego rywalem będzie Philipp Kohlschreiber, triumfator monachijskich zawodów z lat 2007 i 2012 oraz finalista z sezonu 2013. Brytyjczyk grał wcześniej z reprezentantem naszych zachodnich sąsiadów trzykrotnie i zwyciężał dwa razy. Podczas Rolanda Garrosa 2014 panowie rozegrali w III rundzie niesamowity pojedynek, który Murray zwieńczył dopiero w piątej partii wynikiem 12:10. W tym roku obaj zmierzyli się w Indian Wells, gdzie dwukrotny triumfator imprez wielkoszlemowych wygrał 6:1, 3:6, 6:1.

Oznaczony piątym numerem Kohlschreiber dwukrotnie powrócił w sobotę ze stanu 0-1 w setach. Najpierw dokonał tego w starciu z Belgiem Davidem Goffinem, a następnie w pojedynku z rewelacją niemieckiej imprezy, austriackim kwalifikantem Geraldem Melzerem. Pochodzący z Augsburga tenisista pokonał ostatecznie wiedeńczyka po 97 minutach 2:6, 6:1, 6:4.

31-letni Kohlschreiber wystąpi w niedzielę w 12. finale zawodów głównego cyklu i powalczy o szóste mistrzostwo, czwarte na nawierzchni ziemnej. - Nasze ostatnie spotkania były bardzo dobre i zacięte. On jest numerem trzy na świecie i wielkim mistrzem, więc będzie faworytem. Ja mam za sobą publiczność i całe otoczenie, ale będę musiał mieć bardzo dobry dzień, aby go pokonać - stwierdził popularny Kohli.

BMW Open, Monachium (Niemcy)
ATP World Tour 250, kort ziemny, pula nagród 439,4 tys. euro
sobota, 2 maja

półfinał gry pojedynczej:

Andy Murray (Wielka Brytania, 1) - Roberto Bautista (Hiszpania, 3) 6:4, 6:4
Philipp Kohlschreiber (Niemcy, 5) - Gerald Melzer (Austria, Q) 2:6, 6:1, 6:4

ATP Estoril: Mariusz Fyrstenberg i Maks Mirny nie zagrają o tytuł

Kto wygra turniej ATP w Monachium?

zagłosuj, jeśli chcesz zobaczyć wyniki

Już uciekasz? Sprawdź jeszcze to:
×
Sport na ×