Feliciano Lopez ostro skrytykował sędziów i rywali z kortu. "Inni nie mają jaj, by o tym mówić"

Na konferencji prasowej w Madrycie Feliciano Lopez wygłosił żarliwą tyrradę. Skrytykował sędziów stołkowych za bierność i zarzucił innym tenisistom ordynarne zachowania.

W szóstym gemie trzeciego seta poniedziałkowego meczu I rundy turnieju ATP w Madrycie z Benjaminem Beckerem Feliciano Lopez został ukarany przez sędziego Carlosa Bernardesa drugim ostrzeżeniem za posługiwanie się wulgaryzmami i zgodnie z przepisami stracił punkt. Hiszpan próbował tłumaczyć się, że wyzwiska kierował w stronę swojego boksu, ale brazylijski arbiter pozostał nieugięty.
[ad=rectangle]
- Nie zdawałem sobie sprawę, że miałem już jedno ostrzeżenie, więc byłem zdziwiony, że Carlos, którego bardzo szanuję, ukarał mnie odebraniem punktu - mówił López na konferencji prasowej. 33-latek z Madrytu pokajał się, przyznał, że jego zachowanie było "niegodne czołowego tenisisty świata", po czym przystąpił do ataku, krytykując sędziów i rywali z kortu.

- Mam dość patrzenia na tenisistów, którzy łamią rakiety, zachowują się ordynarnie, a co drugie słowo, jakie wypowiadają, to "fuck". Nie będę wymieniał ich nazwisk, ale chyba wszyscy wiemy, o kogo chodzi. W imieniu takich tenisistów jak ja, którzy z szacunkiem podchodzą do tego sportu i nie łamią rakiet, proszę o jednakowe traktowanie - mówił.

- Sędziowie karzą tenisistów za przekraczanie regulaminowego czasu pomiędzy punktami, i dobrze. Ale gdy podczas zmiany stron, jeden tenisista trąca drugiego barkiem, to co się dzieje? Nic się nie dzieje. Sędziowie przymykają na to oko - kontynuował 12. gracz rankingu ATP. - Albo gdy tenisista wyrzuca piłkę w trybuny i powinien dostać ostrzeżenie, to sędzia mówi, że tego nie widział - ironizował, odnosząc się do zdarzenia z ubiegłego tygodnia z turnieju w Estoril, kiedy Nick Kyrgios wystrzelił piłkę poza kort, za co powinien zostać ukarany trzecim ostrzeżeniem i dyskwalifikacją, lecz arbiter Fergus Murphy nie podjął tego kroku, tłumacząc się tym, że nie widział całej sytuacji.

- Wiem, że za to, co mówię, mogę zostać poddany sankcjom, ale inni nie mają jaj, by o tym mówić. A zasady powinny być jednakowe dla wszystkich - dodał López.

Komentarze (25)
avatar
Sharapov
5.05.2015
Zgłoś do moderacji
0
1
Odpowiedz
Deliciano dobrze mowi to irytuje kiedy nie ma sedziowej rownosci i jakis Nik Czirjos moze wywalic pilk w trybuny i nikt tego nie widzi. Ja na miejscu tenisistów opanowałbym jakis mało popularn Czytaj całość
Seb Glamour
5.05.2015
Zgłoś do moderacji
0
0
Odpowiedz
Ja jakoś nie jestem ciężko oburzony w stosunku do tenisistów łamiących rakiety,nie widzę w tym nic takiego żeby robić z tego wielkie halo.Co do reszty,różnie to wygląda ale chyba lepiej przyjąć Czytaj całość
Мата Хари
5.05.2015
Zgłoś do moderacji
1
0
Odpowiedz
Murray vs Rosol 
A to dowód , na to że suchary czasem szkodzą :P 
avatar
henryc SKS
5.05.2015
Zgłoś do moderacji
2
0
Odpowiedz
Najbardziej dokuczliwe dla kibiców tenisa są jęki i inne dziwne odgłosy zawodników a szczególnie zawodniczek. Sport zawodowy jest dla kibiców bo oni płacą za bilety i słuchanie przez kilka godz Czytaj całość
avatar
RF
5.05.2015
Zgłoś do moderacji
0
1
Odpowiedz
A tej panienki Rosola za co tak bardzo nie lubią w ATP, bo chyba coś mnie ominęło?