Rogers Cup przywodzi na myśl Klaudii Jans-Ignacik dobre wspomnienia. To właśnie kanadyjskim turnieju osiągnęła największy sukces w karierze, triumfując w Montrealu w 2012 roku u boku Kristiny Mladenović. W tegorocznej imprezie odbywającej się tym razem w Toronto 30-letniej gdyniance partneruje Julia Görges.
[ad=rectangle]
Wtorkowy pojedynek I rundy nie rozpoczął się szczęśliwie dla pary polsko-niemieckiej. Ich przeciwniczki, Olga Sawczuk i Ludmiła Kiczenok przełamały już na otwarcie spotkania i objęły dwugemowe prowadzenie. Jans-Ignacik i Görges zniwelowały ją przy najbliższej okazji, a dokładniej serwisie Sawczuk. To właśnie podanie starszej z Ukrainek było słabszym punktem przeciwniczek Polki i to wtedy zbudowały własną przewagę i zakończyły seta wynikiem 7:5.
Podanie Sawczuk wybawiło duet polsko-niemiecki z opresji również w drugiej odsłonie. Trzecie przełamanie z rzędu pozwoliło Jans-Ignacik i Görges wyrównać, a kiedy to Kiczenok nie zdołała utrzymać serwisu w szóstym gemie Polka i Niemka zbudowały na nim przewagę, której nie straciły do końca spotkania. Triumfowały po 77 minutach walki w dwóch setach.
Awans do ćwierćfinału będzie dla duetu polsko-niemieckiego nielada wyzwaniem. W II rundzie czekają już na nie Martina Hingis i Sania Mirza, triumfatorki Wimbledonu i najlepszy duet tego sezonu.
Rogers Cup, Toronto (Kanada)
WTA Premier 5, kort twardy, pula nagród 2,678 mln dolarów
wtorek, 11 sierpnia
I runda gry podwójnej:
Klaudia Jans-Ignacik (Polska) / Julia Görges (Niemcy) - Ludmiła Kiczenok (Ukraina) / Olga Sawczuk (Ukraina) 7:5, 6:3