WTA Tokio: Belinda Bencić zagra z Agnieszką Radwańską o Top 10

Belinda Bencić nie dała szans najwyżej rozstawionej Karolinie Woźniackiej i w niedzielnym finale turnieju WTA Premier w Tokio zagra z Agnieszką Radwańską. Szwajcarka jest o krok od debiutu w Top 10 światowego rankingu.

W 2014 roku Belinda Bencić odjechała w meczu z Karoliną Woźniacką na tenisowym "rowerku", ale od tego momentu mści się na Dunce przy każdej możliwej okazji. Zdolna Szwajcarka wygrała cztery pojedynki z rzędu z byłą liderką rankingu WTA, a w sobotę potrzebowała 84 minut, aby zwyciężyć 6:2, 6:4 w półfinale zawodów Toray Pan Pacific Open.

- Niesamowicie jest być w finale. Po raz pierwszy zagrałam tutaj dwa lata temu i był to dla mnie wielki turniej. W Tokio jest naprawdę pięknie, tak więc awans do finału jest dla mnie czymś bardzo ekscytującym. Czuję się teraz znakomicie - powiedziała zdolna 18-latka w pomeczowym wywiadzie.

Bencić, która zajmuje obecnie 15. miejsce w rankingu WTA, w pojedynku z Woźniacką skończyła 25 piłek i miała tylko 11 błędów własnych. Szwajcarka wykorzystała cztery z 10 break pointów, a sama dała się przełamać tylko raz. Dunka także miała 25 kończących uderzeń i zaledwie 14 pomyłek, lecz znakomicie grająca przeciwniczka nie pozwoliła jej na zbyt wiele.

W niedzielę Bencić wystąpi w piątym finale zawodów głównego cyklu i powalczy o trzecie mistrzostwo. W 2015 roku triumfowała już w Eastbourne i Toronto, a wygrana w Tokio pozwoli jej zadebiutować w Top 10. Przeszkodzić jej w realizacji tego celu będzie się starała Agnieszka Radwańska, która w czerwcu przegrała ze Szwajcarką finale brytyjskiej imprezy rozgrywanej na trawie. Jeśli Polka wygra, to ona znajdzie się w poniedziałek na siódmym miejscu w klasyfikacji WTA.

Toray Pan Pacific Open, Tokio (Japonia)
WTA Premier, kort twardy, pula nagród 1 mln dolarów
sobota, 26 września

półfinał gry pojedynczej:

Belinda Bencić (Szwajcaria, 8) - Karolina Woźniacka (Dania, 1) 6:2, 6:4

#dziejesiewsporcie: Pato imponuje formą

Komentarze (3)
avatar
Sharapov
26.09.2015
Zgłoś do moderacji
1
1
Odpowiedz
szkoda ze tak wczesnie i jak Lewandowski powiedzial ze Jońca bedzie komentował to mam watpliwosci czy obejrze ten meczyk. Zacząc dzien z joncą to kiepski pomysl 
omi5
26.09.2015
Zgłoś do moderacji
1
1
Odpowiedz
Belinda wierzę w ciebie że dasz radę. Zapowiada się że może być trudniej niż w Eastbourne bo Aga gra tutaj lepiej. Szanse fifty / fifty :) 
avatar
MrKilianowski
26.09.2015
Zgłoś do moderacji
1
0
Odpowiedz
Aga musisz! Bo przybliży cie to do Singapuru!