Simona Halep i Horia Tecau pragną stworzyć parę na olimpijski medal

Simona Halep, która rok 2015 zakończy na drugim miejscu w rankingu, myśli już o sezonie olimpijskim 2016. W Rio de Janeiro Rumunka zamierza wystąpić w parze z Horią Tecau.

W 2015 roku Simona Halep zdobyła trzy singlowe tytuły, ale wszystkie od stycznia do marca (Shenzhen, Dubaj, Indian Wells). W wielkoszlemowych turniejach wiodło się jej różnie. W Australian Open osiągnęła ćwierćfinał, a w US Open doszła do półfinału. Fatalnie spisała się w Rolandzie Garrosie i Wimbledonie, z których odpadła odpowiednio w II i I rundzie.

- Jestem bardzo zadowolona, że drugi sezon z rzędu zakończę w Top 3 rankingu. To dla mnie coś wyjątkowego. Miałam wzloty i upadki, ale takie jest życie sportowca. Jestem nastawiona pozytywnie i zadowolona z tego, co do tej pory zrobiłam. W US Open miałam próbę w grze mieszanej z Horią Tecău i możemy to kontynuować. Gra z nim była dla mnie wspaniałym doświadczeniem. Cieszę się, że wygraliśmy kilka ważnych meczów. Igrzyska olimpijskie są dla mnie ważnym celem w przyszłym roku. Lubię miksta, mam do wyboru Horię Tecău i Florina Mergeę. Zobaczymy, ale wolałabym z Tecău, ponieważ już z nim grałam i potrafimy ze sobą współpracować. Mam nadzieję, że to przyniesie nam medal. Łatwo nie będzie, ale wierzę, że się uda - powiedziała 24-letnia Halep.

- Bardzo ważne jest dla nas, by na igrzyskach w Rio de Janeiro zdobyć dla Rumunii złoty medal - stwierdził Horia Tecau, który w 2015 roku wygrał Wimbledon i Finały ATP World Tour w parze z Holendrem Jeanem-Julienem Rojerem. W Masters w decydującym meczu pokonali Rohana Bopannę i Florina Mergeę, czyli miała miejsce mała wewnątrz rumuńska konfrontacja. W rankingu deblowym 30-letni Tecău jest klasyfikowany na drugim miejscu. - Mamy szanse na medale w singlu kobiet, w deblu mężczyzn oraz w grze mieszanej. W Australian Open moją partnerką będzie Bethanie Mattek-Sands, ale możemy z Simoną wystąpić razem w Rolandzie Garrosie lub Wimbledonie. Bardzo ważne jest też, abym zagrał z Florinem Mergeą w kilku turniejach przed igrzyskami - stwierdził.

Halep ma również inne cele. - Do każdego turnieju przystępuję, aby wygrać jak najwięcej meczów. Będę pracować, aby zostać liderką rankingu. Ale wiem, że jest wiele dobrych dziewczyn, jak Serena Williams czy Szarapowa. Chcę również wygrać mecz Pucharu Federacji z Czechami. Będzie presja, ale mam nadzieję, że zdobędę dwa punkty - stwierdziła trzecia rakieta globu. Mecz Rumunia - Czechy odbędzie się w lutym w miejscowości Kluż-Napoka na korcie twardym w hali.

Halep i Tecău w tegorocznym US Open osiągnęli ćwierćfinał. W walce o półfinał mieli się zmierzyć z Leanderem Paesem i Martiną Hingis. Do tego meczu nie przystąpili, bo Halep postanowiła się skoncentrować na rywalizacji singlistek. Tecău w 2015 roku grał w wielkoszlemowych turniejach bardzo dobrze. W Wimbledonie zdobył swój pierwszy tak duży tytuł w deblu. Poza tym osiągnął półfinały Australian Open i Rolanda Garrosa oraz ćwierćfinał US Open. W grze mieszanej w tym roku zanotował półfinał Rolanda Garrosa oraz ćwierćfinały Wimbledonu i US Open. Jedyny tytuł w mikście Tecău wywalczył w 2012 roku w Australian Open w parze z Bethanie Mattek-Sands.

Komentarze (0)