Jerzy Janowicz nie pojechał na camp do Monte Carlo

Nici z planów Jerzego Janowicza, który miał udać się na camp do Monte Carlo. Na przeszkodzie najlepszemu polskiemu tenisiście stanął uraz.

W tym artykule dowiesz się o:

Jerzy Janowicz obecny tydzień miał spędzić w Monako, gdzie przeszedłby ostatnie szlify przed rozpoczęciem nowego sezonu. Na campie w Monte Carlo 25-latek z Łodzi miałby możliwość trenowania z najlepszymi tenisistami świata, na czele z liderem rankingu ATP Novakiem Djokoviciem.

Z tych planów jednak nic nie wyszło. Jak udało nam się dowiedzieć, najlepszy polski tenisista doznał kontuzji i musiał zrezygnować z wyprawy do Monte Carlo.

Dla Polaka to trzeci z rzędu okres przygotowawczy, który zakłóca mu kontuzja. W przeszłości w czasie międzysezonami łodzianin miewał kłopoty m.in. ze stopą. Tym razem problem dotyczy pleców. A jesienią zmagał się również z kontuzją kolana i przeszedł zabiegi wstrzykiwania komórek macierzystych.

Nie wiadomo jeszcze, jak poważny jest uraz Janowicza. Przypomnijmy, że w styczniu Polak, obecnie 57. gracz globu, zaplanował występ w trzech turniejach na Antypodach. Zgłosił się do imprez w Brisbane (3-10 stycznia), Auckland i Sydney (obie w tym samym terminie - 10-16 stycznia) i wielkoszlemowego Australian Open (18-31 stycznia).

Źródło artykułu: