- Osiągane przeze mnie rezultaty nie spełniają moich oczekiwań. Nie jestem tenisistą, który dopiero zaczyna karierę, dlatego muszę działać szybko, kiedy czuję, że potrzebuję zmian - napisał na swoim profilu na Facebooku Tomas Berdych, który obecnie zajmuje ósmą pozycję w rankingu ATP.
Daniel Vallverdu został trenerem Czecha w grudniu 2014 roku. Pod jego opieką reprezentant naszych południowych sąsiadów wygrał turnieje w Shenzhen i Sztokholmie (2015) oraz był w finale imprez w Ad-Dausze, Rotterdamie i Monte Carlo (2015).
W 2016 roku współpraca z wenezuelskim szkoleniowcem nie przyniosła Berdychowi odpowiednich wyników. Czech (bilans meczów 19-10) rozpoczął sezon od półfinału w Ad-Dausze i ćwierćfinału Australian Open. Później doszedł jeszcze do półfinału w Marsylii oraz ćwierćfinałów w Dubaju, Miami i Madrycie, ale nie był w stanie skutecznie rywalizować z zawodnikami z czołówki.
Vallverdu przez lata był trenerem Andy'ego Murraya. Poznali się w akademii tenisowej w Barcelonie, a gdy Szkot rozpoczynał swoją zawodową karierę, dołączył Wenezuelczyka do swojego sztabu jako sparingpartnera. Po zakończeniu sezonu 2014 ich drogi się rozeszły, ale Vallverdu nie pozostawał długo bez pracy i związał się umową z Berdychem. Czech nie podał jeszcze nazwiska nowego trenera. Aktualnie przygotowuje się do występu na kortach Rolanda Garrosa, gdzie w zeszłym roku dotarł do IV rundy.
ZOBACZ WIDEO Rio 2016: organizatorzy liczą na krocie ze sprzedaży pamiątek (Źródło: TVP)
{"id":"","title":""}