We wtorkową noc, w meczu I rundy debla challengera w Bogocie, Kamil Majchrzak i Michael Linzer spędzili na korcie zaledwie 40 minut. Polsko-austriacka para gładko uległa Arthurowi de Greefowi z Belgii i Argentyńczykowi Facundo Meni, przegrywając 1:6, 2:6.
Majchrzak i Linzer we wtorek posłali jednego asa, jeden raz uzyskali przełamanie, aż pięciokrotnie oddali podanie i łącznie zdobyli 29 punktów, o 25 mniej od przeciwników.
De Greef i Mena w ćwierćfinale imprezy Milo Open Bogota zmierzą się z najwyżej rozstawionymi Marcelo Arévalo i Sergio Galdosem. Salwadorsko-peruwiański duet w I rundzie pokonał 6:3, 6:4 Kolumbijczyków Alejandro Fallę i Eduardo Struvaya.
Majchrzak natomiast startem w Bogocie zakończył serię występów w Ameryce Południowej. W przyszłym tygodniu miał wystąpić w Montevideo, lecz wycofał się z udziału w tym turnieju.
ZOBACZ WIDEO Nowiński: ten styl biało-czerwonych... Jestem zaskoczony (źródło: TVP SA)
{"id":"","title":""}
20-latek, od poniedziałku najlepsza rakieta Polski, zagrał kolejno w Limie (odpadł w I rundzie singla), Guayaquil (w singlu nie przeszedł eliminacji, a w deblu przegrał w I rundzie). Z kolei w stolicy Kolumbii piotrkowianin przegrywał mecze I rundy i w singlu, i w deblu.
Milo Open Bogota, Bogota (Kolumbia)
ATP Challenger Tour, kort ziemny, pula nagród 75 tys. dolarów
wtorek, 8 listopada
I runda gry podwójnej:
Arthur de Greef (Belgia) / Facundo Mena (Argentyna) - Kamil Majchrzak (Polska) / Michael Linzer (Austria) 6:1, 6:2
Bilans fatalny. To po to była ta wielka podróż na drugą stronę globu, by w trzech turniejach wygrać jeden jedyny m Czytaj całość