Sztab Rafaela Nadala zadowolony z otwarcia sezonu. "U Rafy widać ogromny entuzjazm"

PAP/EPA / DAVE HUNT
PAP/EPA / DAVE HUNT

Toni Nadal i Francisco Roig, dwaj główni trenerzy Rafaela Nadala, nie ukrywają zadowolenia z postawy, jaką ich podopieczny prezentuje na początku sezonu 2017. - Wszystko idzie bardzo dobrze. Mamy pozytywne odczucia - powiedział Toni.

Rafael Nadal rozpoczął sezon 2017 od zwycięstwa w pokazowych zawodach w Abu Zabi. Aktualnie występuje w turnieju w Brisbane, gdzie w I rundzie pokonał 6:3, 6:3 Ołeksandra Dołgopołowa.

- Wszystko idzie bardzo dobrze. Mamy pozytywne odczucia. Rafa ma dobry początek sezonu. We wtorek po świetnym meczu pokonał Dołgopołowa, bardzo trudnego rywala - mówił Toni Nadal, cytowany przez portal puntodebreak.com.

Zarówno Toni, jak i drugi trener Rafy, Francisco Roig, zgodnie podkreślili, że najważniejsze, aby ich podopieczny nie miał problemów ze zdrowiem. - W porównaniu z poprzednimi latami zmieniliśmy nieco sposób przygotowań do sezonu ze względu na problemy zdrowotne Rafy. Fizycznie Rafa prezentuje się bardzo dobrze. Jego praca nóg jest na optymalnym poziomie - powiedział Roig.

- Mamy za sobą świetne przygotowania. Trenowaliśmy z młodymi tenisistami, którzy uczą się w naszej akademii w Manacor. Musimy tylko uważać na kontuzje. Jeśli ich unikniemy, wciąż mamy szansę, aby wrócić na szczyt - dodał Toni.

Przed startem sezonu 2017 do sztabu Hiszpana dołączył Carlos Moya, który pełni funkcję trenera-konsultanta. - To była decyzja Rafy - wyjawił Toni. - Myślę, że nasza współpraca będzie układać się dobrze. Kiedy do sztabu tenisisty przybywa nowa osoba, zawsze wnosi coś świeżego, nieco inne spojrzenie.

Cele Nadala, aktualnie dziewiątego gracza rankingu, nie uległy zmianie. Majorkanin chce wrócić do ścisłej czołówki i zdobyć 15. tytuł wielkoszlemowy. - Rafa jest wielkim mistrzem i zawsze chce wygrywać. On wciąż kocha to, co robi. Widzę u niego ogromny entuzjazm - stwierdził Roig.

ZOBACZ WIDEO Bez nóg, bez rąk, bez ograniczeń na Dakarze (źródło: TVP)

{"id":"","title":""}

Komentarze (0)