Te miny mówią wszystko. Tak Bouchard i Szarapowa podziękowały sobie za mecz

Eugenie Bouchard i Maria Szarapowa po meczu drugiej rundy turnieju WTA w Madrycie dały jasno do zrozumienia, że za sobą nie przepadają.

Przemek Sibera
Przemek Sibera
Getty Images / Julian Finney

Eugenie Bouchard stwierdziła w jednym z wywiadów, że Maria Szarapowa nie powinna mieć prawa kontynuowania kariery. Przyłapana na stosowaniu meldonium Rosjanka niedawno wróciła na korty po piętnastomiesięcznej dyskwalifikacji.

- W żadnym sporcie nie powinno być tak, by osoba złapana na dopingu, mogła powrócić do rywalizacji. To niesprawiedliwe wobec innych zawodników, którzy postępują fair i nie stosują niedozwolonych substancji - mówiła Kanadyjka.

W poniedziałek 23-latka miała okazję zmierzyć się z Szarapową w drugiej rundzie turnieju WTA Premier Mandatory w Madrycie. Wyszła na kort podwójne zmotywowana, zagrała jeden z najlepszych meczów w ostatnich miesiącach i wygrała w trzech setach 7:5, 2:6, 6:4.

Wszyscy zastanawiali się, czy po zakończonej rywalizacji panie podadzą sobie rękę. Podały, ale zimna wymiana spojrzeń pod siatką dały jasny sygnał, że Bouchard i Szarapowa za sobą nie przepadają.

Zobacz.

Co ciekawe Bouchard kiedyś była wielką fanką Szarapowej. Na portalach społecznościowych można znaleźć zdjęcie młodziutkiej Kanadyjki z idolką z Rosji.


Bouchard wygrała w Madrycie z Szarapową po raz pierwszy w karierze. O ćwierćfinał imprezy 23-letnia zawodniczka zagra z Andżeliką Kerber.

ZOBACZ WIDEO: Polski himalaista spadał z lawiną w Himalajach. "Wydarzył się cud. To było niesamowite!"
Czy twoim zdaniem sportowcy złapani na dopingu powinni mieć prawo do powrotu do rywalizacji?

zagłosuj, jeśli chcesz zobaczyć wyniki

Już uciekasz? Sprawdź jeszcze to:
×
Sport na ×