Kłopoty Marii Szarapowej. Rosjanka może nie dostać dzikiej karty także na Wimbledon

Maria Szarapowa nie zagra w turnieju Rolanda Garrosa, a Anglicy uważają, że to dopiero początek jej kłopotów. Rosjanki może zabraknąć także w Wimbledonie.

Szymon Mierzyński
Szymon Mierzyński
PAP/EPA / ETTORE FERRARI
Organizatorzy imprezy we Francji nie przyznali tenisistce dzikiej karty i media w Wielkiej Brytanii twierdzą, że teraz nie będzie żadnych podstaw, by otrzymała ona możliwość wystąpienia w następnej imprezie wielkoszlemowej, która odbędzie się w lipcu.

French Open startuje w końcówce maja i Maria Szarapowa nie dostała dzikiej karty ani na turniej główny, ani nawet na kwalifikacje.

Rosjanka mogłaby jednak wziąć udział w Wimbledonie bez dzikiej karty. Co musiałaby zrobić? Dotrzeć co najmniej do półfinału turnieju WTA w Rzymie, który rozpoczął się w poniedziałek. Problem w tym, że tego celu już nie osiągnie, bo z powodu kontuzji poddała mecz II rundy z Mirjaną Lucić-Baroni.

W końcówce kwietnia Szarapowa wróciła do gry po 15-miesięcznej dyskwalifikacji za doping.

ZOBACZ WIDEO: Kuriozalna bramka samobójcza - zobacz skrót meczu ACF Fiorentina - Lazio Rzym [ZDJĘCIA ELEVEN]

Oglądaj mecze WTA Tour z udziałem Igi Świątek, Magdy Linette i innych topowych zawodniczek w serwisie CANAL+ online. (link sponsorowany)

Czy organizatorzy Wimbledonu powinni przyznać Marii Szarapowej dziką kartę?

zagłosuj, jeśli chcesz zobaczyć wyniki

Już uciekasz? Sprawdź jeszcze to:
×
Sport na ×