Petra Kvitova miała już w tym sezonie zadebiutować na zielonej mączce w Charleston, jednak w grudniu 2015 roku padła ofiarą napadu na tle rabunkowym i musiała przejść skomplikowaną operację. Czeszka powróciła na kort 28 maja, czyli półtora miesiąca po zakończeniu zawodów Volvo Car Open.
Organizatorzy turnieju WTA Premier w Charleston potwierdzili, że nazwisko Kvitovej jest już na liście zgłoszeniowej na przyszły roku.
- Jestem wdzięczna, że mogę w przyszłym roku zagrać w turnieju Volvo Car Open - powiedziała Kvitova. - Oczekiwałam na swój występ w tym sezonie. Jestem podekscytowana, że po raz pierwszy w karierze zagram przed fanami z Charleston. Do zobaczenia w kwietniu!
Jeszcze żadnej reprezentantce Czech nie udało się wygrać tego turnieju w grze pojedynczej. W 1980 roku do finału doszła Regina Marsikova, natomiast w 2012 Lucie Safarova.
ZOBACZ WIDEO #dziejesiewsporcie: Zaczarowany Zlatan. I mama Brzostek